„Adama Hofmana, przy najbardziej optymistycznym scenariuszu czeka długa droga. Nie sądzę, żeby przed początkiem następnej kadencji sejmu miał realne szanse na powrot do polityki pisanej przez duże P” — ocenia w rozmowie z portalem Stefczyk.Info politolog dr hab. Rafał Chwedoruk.
Stefczyk.Info: Adam Hofman w tygodniku „wSieci” tłumaczy, że nie było tzw. „kilometrówek”, że niesłusznie przypisywano mu naciąganie budżetu Kancelarii Sejmu, ponieważ nie miał możliwości rozliczenia się inaczej, niż wzięcie ryczałtu…
Ta wypowiedź ukazująca się w natłoku bieżących informacji z ostatnich dwóch dni, w momencie, w którym PiS ogłasza oficjalnie Dudę kandydatem na prezydenta, jest korzystna dla Hofmana, ale nie dla PiS-u. Po weekendzie zamiast dyskutować o zaletach i słabościach Dudy, będziemy rozmawiali o zaletach i słabościach Hofmana.
Czyli to raczej nie ułatwi mu ewentualnego powrotu do Prawa i Sprawiedliwości?
Nie będzie mu łatwo wrócić. Choć należy pamiętać oczywiście, że Jarosław Kaczyński jest bardzo łaskawy. Wielokrotnie przywracał na łono partii synów marnotrawnych, ale zawsze dotyczyło to jego oponentów politycznych: Andrzeja Urbańskiego, Ludwika Dorna, Adama Lipińskiego, Zbigniewa Ziobro. Natomiast teraz jest inna sytuacja. PiS jest pod presją własnej nazwy i genezy, genezy dotyczącej krucjaty antykorupcyjnej. W przypadku PiS-u żadnemu z czołowych polityków nie mogą towarzyszyć wątpliwości dotyczące elementarnej uczciwości. Mogą dotyczyć wątpliwości ideowych, zgodności z programem partii… To jest parta bardziej spluralizowana, niż stereotypowo się uważa. Natomiast w tej materii Kaczyński nie może pozwolić sobie na odcienie szarości.
Nawet jakby zapadł korzystny wyrok dla Hofmana w sądzie?
Nie, jeśli zapadnie korzystny wyrok, to nie ma o czym mówić. Adam Hofman wraca do PiS-u w roli bohatera. Ale spekulując zupełnie abstrakcyjnie, gdyby np. tę sprawę umorzono z powodu przedawnienia, to też nie byłoby przepustką do powrotu. Wystarczy zauważyć, że Platformie dysponującej znacznie większym instrumentarium niż PiS, nie udało się przywrócić do polityki Mirosława Drzewieckiego ani Zbigniewa Chlebowskiego. W tym sensie, Adama Hofmana przy najbardziej optymistycznym scenariuszu uniewinnienia lub nie postawienia zarzutów przez prokuraturę, czeka długa droga. Nie sądzę, żeby przed początkiem następnej kadencji sejmu, czyli tej, która zaczynałaby się w 2019 roku, miał realne szanse powrotu do polityki pisanej przez duże P.
A Zbigniew Girzyński? On jest jednak w nieco innej sytuacji. Sam odszedł, od początku zarzuty wobec niego nie były tak mocne, przynajmniej ze strony partii… Czy ma te same szanse? Czy to ta sama półka?
Jemu może być łatwiej, bo nigdy nie był jedną z twarzy PiS-u. Zawsze był na poły dysydentem, jego ciężar gatunkowy dotyczył bardziej polityki lokalnej. Nie był tak bardzo rozpoznawalny jak Hofman, nie był też tak bardzo na celowniku przeciwników politycznych. Girzyński ma także ten argument, że powiedział „przepraszam, ale muszę się w tej chwili się oddalić”, a nie jak Hofman, za którego partia musiała podjąć decyzję.
CZYTAJ CAŁOŚĆ NA: Stefczyk.info
WYWIAD Z ADAMEM HOFMANEM JUTRO W TYGODNIKU wSieci
Burza u Olejnik po wywiadzie Hofmana! Nałęcz szarżuje na „wSieci”: „To nieoficjalny organ PiS”
Komentarze do wywiadu Hofmana we „wSieci”. Wipler: „Posłowie PiS zostali zlinczowani medialnie”
Gorąca dyskusja polityków wokół wywiadu Adama Hofmana dla tygodnika „wSieci”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/224993-dr-chwedoruk-o-hofmanie-nie-bedzie-mu-latwo-wrocic-pis-jest-pod-presja-wlasnej-nazwy-i-genezy-dotyczacej-krucjaty-antykorupcyjnej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.