Skandaliczna ocena wyboru nowego papieża przez dyrektor poznańskiego teatru: "No i wybrali ch..." Czy otrzyma kolejną dotację na swoją działalność?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/wtk.pl
Fot. wPolityce.pl/wtk.pl

Gdy wczoraj pisaliśmy o znanych watykanistkach wymądrzających się na tematy związane z Kościołem i wyzwaniami stojącymi przed nowym papieżem, byliśmy przekonani, że granice absurdu zostały osiągnięte.

CZYTAJ WIĘCEJ: Znane watykanistki dyskutują o problemach Kościoła. "Nie jest to Gorbaczow...", czyli wyzwania stojące przed nowym papieżem w oczach prof. Środy i red. Olejnik

Jak się okazało, myliliśmy się i to bardzo. Swoją oceną nowego biskupa Rzymu postanowiła podzielić się Ewa Wójciak, dyrektorka jednego z poznańskich teatrów. Na swoim profilu stwierdziła:

No i wybrali ch..., który donosił wojskowym na lewicujących księży

- napisała.

Później - w lokalnej telewizji - nie zamierzała tłumaczyć się ze swoich słów. Wręcz przeciwnie, była z siebie dumna"

To jest inwektywa, zgadzam się i nie mam zamiaru o tym dyskutować. Ja się nie wypieram, tego nie kryję i nie chcę się z tego wycofać. Tak myślę o tym panu i podtrzymuję swoją opinię. (...) Nie mam poczucia, że kogoś obraziłam

- mówiła, utrzymując swoje oskarżenia.

CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Ks. Skrzypczak o zarzutach wobec Franciszka: Ktokolwiek zostałby wybrany na papieża, spotkałby się z próbą odebrania mu wiarygodności

 

To tyle jeśli chodzi o refleksje pani Wójciak w temacie papieskim. Postanowiliśmy jednak przyjrzeć się jej grupie - Teatrowi Ósmego Dnia - i samej pani dyrektor. Teatr jest utrzymywany przez miasto. Otrzymuje też hojne dotacje ze strony Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (w samym 2012 r. było to niemal 200 tys. złotych) oraz Urzędu Miasta Poznań.

Sama dyrektor Wójciak, która podzieliła się tą myślą, lubi zabierać głos w sprawach politycznych. Zasiadała w Wielkopolskim Honorowym Komitecie Poparcia Bronisława Komorowskiego; było też  o niej głośno, gdy wraz ze swoim zespołem teatralnym wysłała specjalny list, biorący w obronę ówczesnego posła PO - Janusza Palikota, na którego spadła lawina krytyki za sugestie tego, że prezydent Kaczyński wchodził na pokład tupolewa pod wpływem alkoholu.

Drogi Januszu!

Chcielibyśmy przekazać Ci wyrazy poparcia i przyjaźni w związku z kolejnym atakiem ze strony części mediów, a także Twoich partyjnych kolegów. Z melancholią obserwujemy, jak nasi politycy, w większości mało błyskotliwi,  słabo wykształceni i fundamentalnie pozbawieni poczucia ironii czy groteski, wypowiadają się na temat „poziomu debaty publicznej”, dobrego wychowania i manier…

- można było przeczytać w oświadczeniu zespołu.

Mamy więc kolejny autorytet - tym razem na szczeblu lokalnym - który postanowił dać upust swojej emocji. Tylko patrzeć, aż pani Wójciak stanie się męczennikiem wolności słowa (zawsze można odkurzyć "nie zabijajcie nas!") i znawcą w tematach kultury, Kościoła i Ameryki Łacińskiej. A naszym Czytelnikom z Poznania współczujemy, że muszą składać się na pensję dla pani dyrektor i samego teatru.

 

CZYTAJ WIĘCEJ: Watykan protestuje przeciw kampanii szkalującej papieża. Zarzuty są bezpodstawne i oszczercze

 

lw

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych