-
Zaczynamy sezon wyników
Wall Street znów testuje maksima. Inwestorom nie w głowie korekta, którą na tę chwilę spowodować mogłyby chyba tylko gorsze wyniki kwartalne spółek. Na razie jednak za nami dobry start w wykonaniu Bank of America. Dziś wyniki publikować będą kolejne spółki, zaś w USA poznamy dane inflacji.
-
Waluty i stopy procentowe
Środowa sesja przyniosła wyraźne osłabienie europejskiej waluty. Kurs EUR/USD spadł poniżej 1,36. Wsparcie amerykański dolar znalazł nie tylko w pozytywnych nastrojach jakie zdominowały Wall Street, ale też w jastrzębich wypowiedziach członków Fed i publikowanych w USA danych makro. Na rynku długu rentowności papierów niemieckich rosły, korygując spadki będące pochodną słabych danych z amerykańskiego rynku pracy. Dochodowości krajowego długu reagowały słabej, ze względu na odczyt inflacji w kraju, który choć był zgodny z oczekiwaniami to pokazał brak presji inflacyjnej. Dziś spodziewamy się dalszych nieznacznych wzrostów rentowności na rynkach bazowych oraz w kraju. Złoty pozostawać będzie pod presją spadkową.
-
Fed między gospodarką, bezrobociem i inflacją
Rezerwa federalna nie po raz pierwszy znalazła się w trójkącie bermudzkim, składającym się ze słabej gospodarki, wysokiego bezrobocia i niskiej inflacji. Ostatnio jednak gospodarka ruszyła ostro w górę, bezrobocie powoli spada, a inflacja idzie w dół, mimo że i tak należy do najniższych w historii.
-
Ceny nie będą rosnąć. Na razie
Grudniowa inflacja wyniesie 0,6-0,7 proc. – ocenia Ignacy Morawski. I w najbliższych miesiącach nie powinna znacząco przekraczać tego poziomu. Ekonomista FM Bank PBP szacuje, że tempo wzrostu cen będzie nieco większe niż w 2013 roku, ale w całym roku inflacja pozostanie poniżej środka celu Narodowego Banku Polskiego (2,5 proc.). Wzrost cen spowalnia m.in. słaby popyt oraz stabilny złoty.
-
Poranny komentarz rynkowy XTB – wielka wyprzedaż w Tokio
Początek roku na globalnych rynkach akcji był niezły. Wśród inwestorów panowało przekonanie, że skoro rynek nie ucierpiał po grudniowym ograniczeniu QE przez Fed, nic już nie zaszkodzi wycenom. Tymczasem sprawy przybrały nieco inny obrót, na razie głównie w Tokio. Dziś dane o sprzedaży w USA i inflacji w Wielkiej Brytanii.
-
Prognoza na 2014: rok czarnego łabędzia
Poniższa prognoza na 2014 rok jest oparta na następujących przesłankach. Skala zadłużenia publicznego i prywatnego w relacji do PKB w wielu krajach przekracza poziomy alarmowe. Ponieważ nie udało się obniżyć zadłużenia przez wyższą inflację, ani przez wyższy wzrost gospodarczy, w wielu krajach pojawi się konieczność restrukturyzacji długu. To będzie oznaczało potężne straty dla banków, które mają w swoich aktywach obligacje rządów, wycenione jako papiery bez ryzyka.
-
Dane o inflacji kluczowe dla Kanadyjczyka
Piątkowy kalendarz danych jest niema pusty. W Polsce mamy dane o sprzedaży i bezrobociu, ale to na co czekają rynki, to inflacja w Kanadzie. Dolar kanadyjski ostatnio jest mocno wyprzedawany, a Bank Kanady obawia się niskiej inflacji. Dzisiejsze dane zdecydują o tym, czy ten trend zostanie utrzymany. Ważna będzie też sesja na Wall Street. Po wczorajszym cofnięciu inwestorzy muszą zdecydować, czy chcą jeszcze kupować drogie akcje.
-
PMI powinien wyhamować wyprzedaż polskiego długu
Piątek nie przyniósł istotnego uspokojenia na rynku długu. Rentowności papierów na rynkach bazowych w dalszym ciągu spadały w pierwszej części dnia. W przypadku papierów niemieckich 10Y było to spowodowane zaskakująco niską inflacją w Eurostrefie i spadkiem sprzedaży detalicznej w Niemczech. W efekcie w krytycznym momencie ich dochodowości były o 6 pb. niższe niż na zamknięciu w czwartek. Pod koniec dnia w Europie odbicie na giełdach pozwoliło na nieznaczną korektę porannych spadków rentowności.
-
Złoty słaby wraz z innymi walutami krajów EM
Złoty osłabia się dziś głównie w stosunku do dolara amerykańskiego. Przyczyną jest już nie tylko odpływ kapitału z krajów rozwijających się, ale także spadek pary EURUSD, wywołany cięciem QE3 przez FED, kolejnymi dobrymi danymi z USA oraz niższą inflacją w Niemczech.
-
Minister finansów chyba oszalał
Minister Finansów mówi wprost, że inflacja w Polsce jest zbyt niska, czyli, że ceny jego zdaniem rosną zbyt wolno, oraz że poziom opodatkowania w Polsce jest niski, najniższy od 20 lat i że w Polsce nie można mówić o wysokich podatkach. Krótko mówiąc, że podatki są na tyle niskie, że można je podnosić. W głowie mi się nie mieści, że są osoby, które uważają, ze Polakom żyje się zbyt dobrze.
-
Komentarz walutowo-makroekonomiczny
W tym tygodniu zostaną opublikowane styczniowe odczyty inflacyjne. Stopa inflacji w państwach Europy Środkowej spada niebezpieczne w okolice zera z powodów niskiego popytu wewnętrznego spowodowanego wysokim bezrobociem i niskim realnym wzrostem płac, ale także podaży (wyjątkiem są Czechy gdzie słaba korona przyczynia się do stopniowego wzrostu cen). W Polsce przez cały rok 2014 oczekujemy inflacji poniżej celu inflacyjnego NBP, co może oddalić w czasie podniesienie stóp procentowych przez RPP.
-
Milionowy strajk bankowców
…Inflacja wynosi obecnie w Indiach nieco poniżej 10 proc.
-
Kryzys znowu na wschodzących rynkach?
…Inflacja sięga 30 proc., w kraju topnieją też gwałtownie rezerwy walutowe.
-
Dobre dane nie wspierają euro i złotego
Dziś poznaliśmy dobre dane z Europy i dowiedzieliśmy się, że inflacja w USA nadal spada. Taki zestaw danych powinien doprowadzić do umocnienia EURUSD, a co za tym idzie – wzrostu wartości polskiej waluty. Tak się jednak nie stało, a dodatkowo światowe giełdy tracą, po wczorajszej udanej sesji.
-
Waluty i stopy procentowe
Decyzja Fed coraz bliżej, a na rynkach dobre nastroje. W Europie impulsem do wzrostów były dane o PMI dla przemysłu w Europie. Szczególnie pozytywnie zaskoczyła gospodarka niemiecka. Indeks PMI na poziomie 54,2 pkt to najwyższy odczyt od 30-mieisęcy. Aprecjacja euro pociągnęła za sobą złotego. Kurs EUR/PLN spadł poniżej 4,175. Bez wpływu na notowania naszej waluty pozostały zaś dane NBP dot. inflacji bazowej. Niski poziom cen jest bagatelizowany przez rynek, bowiem nikt nie zakłada, że RPP mogłaby jeszcze rozluźnić politykę monetarną. Wręcz przeciwnie ekonomiści liczą, że przyszły rok rozpocznie serie podwyżek stóp procentowych NBP, co działa na korzyść PLN. …
-
W grudniu inflacja 0,6 proc.
Ministerstwo Gospodarki prognozuje, że w grudniu wskaźnik inflacji wyniesie 0,6 proc. rok do roku, zaś w ujęciu miesięcznym ceny nie zmienią się. …
-
Sejm uchwalił budżet na 2014 r.
Przyjęto, że inflacja wyniesie 2,4 proc.; wynagrodzenia w gospodarce narodowej wzrosną nominalnie o 3,5 proc., zatrudnienie w gospodarce narodowej spadnie o 0,1 proc., a spożycie prywatne wzrośnie o 4,6…
-
Paweł Szałamacha: Zapowiadana przez rząd "reguła wydatkowa" to humbug. Rysuje Zawistowski
Polegać ma na tym, że wydatki elastyczne budżetu będą rosły w tempie nie wyższym niż 1% ponad stopę inflacji rocznie.
-
„Dziennik Gazeta Prawna”: Kancelaria Prezydenta planuje wzrost wydatków o 7,2 proc. Sejm i Senat nawet więcej
Czyli wzrosną znacznie więcej niż wynosi inflacja. Ich utrzymanie będzie kosztować 780 mln zł. Dziwne.
-
Trzydzieści pytań do Donalda Tuska o sytuację finansową naszego kraju
Czy rząd wie, co w tej chwili jest największym czynnikiem powodującym inflacje? Jak premier ocenia to w kontekście prognoz na rok przyszły? 26.