Z podwyżkami tak źle nie było od czasów rządów Suchockiej
- czytamy na portalu Forsal.pl.
Chodzi o wysokość średniego wynagrodzenia Polaków. W pierwszych trzech kwartałach tego roku wyniosło 3679 zł brutto i było o 3,7 proc. wyższe niż przed rokiem – wynika z danych GUS. Uwzględniając jednak inflację, która w tym czasie osiągnęła poziom 4 proc., jego siła nabywcza spadła o 0,2 proc.
Obniżki wynagrodzeń dotknęły niemal wszystkie branże - od górnictwa, przez budownictwo, po pracujących w handlu. Niektórzy z pracowników musieli się pogodzić z obniżką realnego wynagrodzenia nawet o trzy procent. Czy całą odpowiedzialność można zrzucić na inflację?
Gospodarka hamuje z kwartału na kwartał, co powoduje, że przedsiębiorstwa bardzo ostrożnie podnoszą wynagrodzenia, ponieważ obawiają się dalszego pogorszenia popytu na ich wyroby i usługi, a w efekcie osłabienia ich finansów
- mówi Karolina Sędzimir, ekonomistka PKO BP.
Wiele wskazuje na to, że siła nabywcza płac spadnie jeszcze bardziej w najbliższym czasie. Powagę sytuacji na rynku pracy oddają nie tylko spadające wynagrodzenia. Eksperci oceniają, że liczba ludzi bez stałego zatrudnienia może wzrosnąć do końca roku o kolejne 100 tysięcy osób. Już teraz jest ich dwa miliony.
Więcej na ten temat na portalu forsal.pl.
lw, forsal.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/143380-po-raz-pierwszy-od-20-lat-spadna-wynagrodzenia-portfele-chudna-w-oczach-a-eksperci-przewiduja-ze-bedzie-jeszcze-gorzej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.