Wyniki wyszukiwania

Unikajmy warstw makijażu, zrezygnujmy z ciężkich baz i pudrów - najlepszą bazą jest zdrowa, zadbana buzia, a efekt zmatowienia o wiele lepszy od kolejnej warstwy pudru dają bibułki.

Rano zamiast uśmiechnąć się do zaspanych buzi naszych dzieci mówimy „Jedz szybciej! Znowu się spóźnimy! Biegiem ubieraj buty!”.

Najpierw narzeka, pokwękuje i wkłada sobie rączkę do buzi. Odwraca też głowę w bok, szukając pokarmu. Zaczyna ssać pięść. Wreszcie popada w lament.

Po chwili zadowolona dziewczynka ułożyła się na dywanie z otwartą buzią. Aż mi było głupio, że dała się nabrać na ten prosty zabieg. Spróbujcie, warto!…