Berlin wyznaczył nowego koordynatora ds. współpracy niemiecko-polskiej. Deklaruje, że będzie mieć oko na Nysę i Odrę

Poseł CDU Knut Abraham został mianowany przez rząd Niemiec na stanowisko koordynatora ds. współpracy niemiecko-polskiej - poinformowało parlamentarne biuro polityka. Stosunki polsko-niemieckie to sprawa bliska mojemu sercu - stwierdził Abraham, cytowany w informacji przekazanej PAP.

CZYTAJ TAKŻE: Sikorski śladem Scholza napluł Polakom w twarz? „My na II wojnie światowej zyskaliśmy terytorium. Ono było lepiej zurbanizowane”

Knut Abraham stwierdził, że stosunki polsko-niemieckie rozwijają się dzięki intensywnej wymianie między społeczeństwami obywatelskimi, a „zwłaszcza dzięki ożywionym relacjom w regionie przygranicznym”.

Musimy wspólnie myśleć o wszystkich politycznych, gospodarczych i kulturowych wyzwaniach wzdłuż Nysy i Odry

— podkreślił koordynator, który ani słowem nie odniósł się do najważniejszej kwestii w relacjach Polki i Niemiec, reparacji.

Abraham jest posłem do Bundestagu od 2021 roku. Na stanowisko koordynatora zastąpi polityka SPD Dietmara Nietana. Jest członkiem komisji spraw zagranicznych oraz komisji praw człowieka i pomocy humanitarnej. Od wielu lat jest zaangażowany w relacje niemiecko-polskie m.in. jako członek niemiecko-polskiej grupy parlamentarnej.

Był już zaangażowany w pomoc dla Polski w latach 80. XX wieku i był szczególnie zaangażowany w ruch związkowy Solidarność. Jako wolontariusz przewoził środki medyczne i inne rodzaje pomocy do Polski - podało biuro posła.

Podoba mu się głaz dla Polaków

Jak czytamy na stronie internetowej deputowanego, Abraham urodził się 4 czerwca 1966 roku w Hamburgu-Bergedorf.

Po ukończeniu szkoły i odbyciu służby wojskowej studiował prawo w Bonn i odbył aplikację adwokacką w Berlinie. Od 1998 roku pracował jako dyplomata w niemieckim ministerstwie spraw zagranicznych i Federalnym Urzędzie Kanclerskim w Berlinie oraz w ambasadach w Helsinkach, Sofii, Waszyngtonie i Warszawie, gdzie od lipca 2018 r. kierował placówką dyplomatyczną.

Jak pisała w 2024 roku gazeta „Das Parlament”, Abraham już od 1987 roku brał udział w transportach leków do Polski, uczył się języka polskiego. „Musimy rozmawiać o horrorze niemieckich zbrodni nazistowskich i stworzyć wspólną Europę” - cytował chadeckiego polityka „Das Parlament”.

Knut Abraham należy do zwolenników budowy w Berlinie miejsca upamiętniającego polskie ofiary niemieckiej okupacji w czasie II wojny światowej. To upamiętnienie, z którego tak bardzo cieszy się premier Donald Tusk i Radosław Sikorski, to głaz narzutowy.

CZYTAJ TAKŻE:

— Niemieckie pushbacki do Polski. Jest dowód! Migrant dotarł do RFN przez Szwajcarię. Jego dokumenty leżały w… polskim przygranicznym lesie

— Głaz w Berlinie to kolejny policzek wymierzony Polakom. Brak szacunku? Polacy zasługują na kamień po II wojnie światowej

koal/PAP