Francja płonie! Demonstranci włamali się do szkoły, aby zdewastować i podpalić budynek. Mieszkanka próbowała ich powstrzymać

Fasada paryskiego centrum wodnego, w którym w 2024 roku odbędą się olimpijskie zawody pływackie, została uszkodzona podczas zamieszek, które w nocy wstrząsnęły Francją, poinformowała w piątek firma odpowiedzialna za infrastrukturę igrzysk. W sieci pojawiły się też nagrania, na których demonstranci włamują się do szkoły, aby zdewastować i podpalić budynek. Mieszkanka osiedla próbowała ich powstrzymać.

Uszkodzenie paryskiego centrum wodnego

Autobusy zaparkowane w pobliżu placu budowy centrum wodnego Aubervilliers zostały podpalone. W rezultacie fasada budynku została lekko uszkodzona

— powiedział Reutersowi przedstawiciel firmy SOLIDEO.

SOLIDEO poinformowało, że rozważa podjęcie dodatkowych środków bezpieczeństwa na wszystkich placach budowy igrzysk olimpijskich, aby zapobiec dalszym szkodom.

Bilans zamieszek we Francji

W nocy z czwartku na piątek podczas zamieszek na przedmieściach francuskich miast, w tym w Marsylii, Lyonie, Pau, Tuluzie i Lille, rannych zostało 249 policjantów i żandarmów. Policja zatrzymała 667 osób, w tym 307 w regionie paryskim – podało w piątek ministerstwo spraw wewnętrznych. Protestujący atakowali również dziennikarzy, którzy relacjonowali zamieszki.

W sumie władze zmobilizowały 40 tys. funkcjonariuszy na całym terytorium, w tym 5 tys. w Paryżu.

Zamieszki wybuchły we wtorek po zastrzeleniu przez policję 17-letniego mężczyzny pochodzenia algierskiego, który odmówił poddaniu się kontroli drogowej.

Co działo się w Lyonie?

Z kolei w Villeurbanne - imigranckim przedmieściu Lyonu demonstranci podpalili blok, wzrzucając petardy w okno jednego z mieszkań.

🔥 Villeurbanne, imigranckie przedmieście Lyonu. Zadymiarze celowali z fajerwerków w okno mieszkania. Czemu akurat tego na 100% nie wiadomo: zapewne dlatego, że mieszkańcy krzyczeli z balkonu, że chcą spać. Udało im się trafić. Wywołali pożar w bloku

Na tym samym imigranckim przedmieściu protestujący włamali się do jednej ze szkół, aby zdewastować i podpalić budynek. Jedna z mieszkanek osiedla krzyczała do nich: „Błagam, tylko nie szkoła!”. Jak na razie nie wiadomo, czy kobiecie udało się powstrzymać demonstrantów.

CZYTAJ TAKŻE:

-TYLKO U NAS. Margueritte o zamieszkach we Francji: To wynik degrengolady społecznej. Imigranci muzułmańscy się nie asymilują

-Czy to już wojna domowa? Porażająca skala zamieszek we Francji! Miasta stanęły w ogniu. Palono szkoły, budynki publiczne, rabowano sklepy

-Macron zareaguje? Eric Zemmour żąda wprowadzenia stanu wyjątkowego: Tylko stanowczość może przywrócić ład i spokój

aja/PAP, Twitter, mariefrance.fr