Były amerykański sekretarz Stanu Henry Kissinger oświadczył, że trzeba oddać Rosji fragment Ukrainy, aby nie zniszczyć związków Moskwy z Europą; widocznie u niego w kalendarzu wciąż jest rok 1938, a nie 2022 i wydaje mu się, że przemawiał w Monachium, a nie w Davos - ocenił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zełenski rozczarowany wystąpieniami w Davos. Prezydent skrytykował m.in. Kissingera. „Ukraina nie odda żadnej części swego terytorium”
CZYTAJ TAKŻE: Oburzające słowa Kissingera! „Ukraina powinna być gotowa do oddania części terytorium na rzecz Rosji”. Szrot odpowiada
„Wtedy nie mówił, że trzeba przystosować się do nazizmu zamiast z nim walczyć”
Kissinger wyłonił się z zamierzchłej przeszłości i wypowiedział takie słowa. (…) Po tysiącach rosyjskich rakiet, dziesiątkach tysięcy zabitych Ukraińców, po zbrodniach w Buczy i Mariupolu, po tzw. obozach filtracyjnych, w których wrogowie zabijają, torturują, gwałcą i poniżają naszych obywateli (…) zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie nawoływał do uwzględnienia interesów Rosji
— powiedział ukraiński przywódca w wystąpieniu opublikowanym na Facebooku.
Jak podkreślił Zełenski, pochodzący z żydowskiej rodziny Kissinger uciekł w 1938 roku wraz z rodziną z nazistowskich Niemiec, próbując ratować swoje życie.
Miał wówczas 15 lat, przecież wszystko doskonale rozumiał. Wtedy nie mówił, że trzeba przystosować się do nazizmu zamiast z nim walczyć
— zaznaczył prezydent.
Różni „wielcy geopolitycy” nigdy nie dostrzegają zwykłych ludzi. Nie widzą Ukraińców żyjących na terytorium, które ci (eksperci) chcieliby wymienić w zamian za iluzję pokoju z Rosją
— dodał Zełenski.
„Świat nie okazał się gotowy na odwagę Ukraińców”
W ocenie ukraińskiego przywódcy zachodni liderzy są przyzwyczajeni do uwzględniania interesów Moskwy, ale nie potrafią przestawić się na sposób myślenia zakładający liczenie się z interesami Kijowa.
Świat nie okazał się gotowy na odwagę Ukraińców. (…) 24 lutego, czyli w dniu rosyjskiej inwazji, wiele osób w ogóle nie miało zamiaru wziąć pod uwagę naszego kraju, chociaż zawsze biorą pod uwagę postawę Rosji - nawet wówczas, gdy brakuje ku temu podstaw. Ci ludzie po prostu mają to w zwyczaju, ponieważ jest to dla nich wygodne, a często opłacalne
— ocenił prezydent.
99-letni Kissinger jest jednym z najbardziej uznanych światowych dyplomatów, autorem wielu klasycznych publikacji na temat polityki zagranicznej (m.in. książki „Dyplomacja”). W latach 1973-77 sprawował funkcję sekretarza stanu USA. W 1973 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za wkład w negocjacje pokojowe na rzecz zakończenia wojny w Wietnamie.
CZYTAJ TAKŻE:
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/600080-zelenski-podsumowal-kissingera-u-niego-wciaz-jest-1938-rok