Prof. Jan Żaryn odniósł się do szokujących słów Kissingera, który mówił o ustępstwach terytorialnych, na które powinna zgodzić się Ukraina względem Rosji. Jego zdaniem taki scenariusz wynika z dualizmu polityki amerykańskiej, a słowa byłego doradcy amerykańskich prezydentów, nawiązują do doktryny Obamy.
Wydaje mi się, że my w Polsce, musimy wszyscy zrozumieć różne warianty, które szykują się w sprawie ukraińskiej. Tego typu słowa, które wypowiada Henry Kissinger, są właśnie przejawem tych różnych wariantów. Sprawa ukraińska jest bowiem sprawą światową, a nie jedynie regionalną. Tu graczami są nie tylko Polska, ale także Stany Zjednoczone, Unia Europejska, Rosja i Chiny. Dla USA najważniejszym kontekstem jest zaangażowanie się, ale takie, które może mieć swoje światowe konsekwencje. Chodzi o relacje z Chinami, które podjęły decyzję strategiczna, że będą wspierały Rosję
— mówił prof. Żaryn w rozmowie z telewizją .
Oznacza to, że liczą iż Rosja stanie się ich sojusznikiem. Oczywiście Chiny mają swoje interesy syberyjskie więc może być to sojusz imperialny. Amerykanie to doskonale rozumieją więc muszą grać na dwa fronty. Kissinger pokazuje, że polityka amerykańska może być także związana z powrotem do polityki czasów Obamy. Konsekwencją takiej polityki może być pozostawienie Europy Niemcom i Francji
— przekonywał prof. Żaryn.
Dlatego Kissinger prezentuje politykę obu tych krajów: „naciskamy na Ukrainę, by ta oddała coś Rosji i w zamian za to powracamy do Rosji jako państwa, które razem z Niemcami i Francją, współkształtuje Europę”. To jeden z wariantów, ale niejedyny. Nie można jednak od niego uciekać
— dodał.
Drugi wariant oznacza, że kapitał amerykański wkracza na Ukrainę, ale nie po to, by nic z tego nie mieć, ale po to, by Ukraina przejęła tyle zadań politycznych, ile pozostanie na tym terenie. Pytanie do Europy Środkowo-Wschodniej brzmi, na ile mamy przygotowany plan i ofertę dla Ukrainy i dla Stanów Zjednoczonych, by wygrać z Niemcami i Francją
— pytał prof. Żaryn.
W globalnej polityce Amerykanie mają zupełnie inną wizję świata. Dla nich Waszyngton jest w centrum. Trzeba skłonić Amerykanów do refleksji politycznej, by na trwale kontynuowali politykę Trumpa i Bidena, a nie Obamy. My jako Polacy musimy sobie zdawać sprawę, że my jako Polacy, jesteśmy stroną, która artykułuje swoją wiedzę na temat potencjalnych projektów, które są w globalnej polityce, w ten czy inny sposób, analizowane
— zauważył prof. Żaryn.
Kissinger wpisuje się w pewien typ opowieści o tym, jak po tej wojnie, będzie wyglądał świat. Jest to dla nas opowieść niedobra, ale przecież prawdopodobna. Trzeba mieć więc własny wariant suwerenny. Tym wariantem jest to, by Ukraina wygrała, a Ameryka nie odpuściła. Amerykanom jest ten teren potrzebny, w ich rywalizacji z Chinami
— przekonywał prof. Żaryn.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/599977-prof-zaryn-o-pomyslach-kissingera-to-polityka-obamy