W rozmowie z tygodnikiem „Sieci” wicepremier, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński odniósł się także do relacji z Węgrami w kontekście wojny na Ukrainie. Zamieszczamy fragment tej rozmowy, która przeczy tezom węgierskiej opozycji jakoby Grupa Wyszehradzka, ważne forum Europy Środkowej, miała zaprzestać działania.
Tygodnik Sieci, Dorota Łosiewicz, Michał Karnowski: Polskim sojusznikiem w Europie były przez ostatnie lata Węgry. Czy chłód jaki premier Orban wykazał wobec wojny, którą my odbieramy jako toczoną w naszej także sprawie, te relacje przekreśla?
PREMIER JAROSŁAW KACZYŃSKI: Spójrzmy na to chłodno. Wszystkie sankcje dotychczas zaproponowane Węgry poparły, potępiły agresję rosyjską. Sprzeciwiają się zakazowi importu ropy z Rosji, ale taka sama jest niestety postawa Niemiec i kilku innych ważnych państw Unii. Zdajemy sobie sprawę z innych uwarunkowań gospodarki węgierskiej niż te występujące w Polsce. To przede wszystkim głębokie uzależnienie od Rosji w wielu wymiarach, które dokonało się za czasów postkomunistycznego premiera Ferenca Gyurcsány’ego. Wiemy, że trudno to przeciąć. Wiemy, że Węgry mają inna historię, inaczej zatem patrzą na pewne sprawy. Jest też duża mniejszość węgierska na Ukrainie.
Patrzymy na postawę Węgier krytycznie, liczymy na większe ich zaangażowanie. Nie oznacza to jednak, że mamy przestać współpracować w sferach, które są możliwe. Trzeba też uczciwie powiedzieć, że zawsze wiedzieliśmy o różnicach między postawą premiera Orbana a naszego obozu politycznego wobec Rosji i Niemiec. To się zarysowało już podczas naszej długiej rozmowy w Nidzicy kilka lat temu. Znaliśmy się wcześniej ale wtedy pierwszy raz mogliśmy głębiej rozpoznać nasze stanowiska.
Węgierska opozycja twierdzi, że Grupa Wyszehradzka jest martwa, że Polska zerwała te relacje z Węgrami. Mocno grają tym na finiszu kampanii wyborczej. Czy to prawda?
W żadnym wypadku nie przekreślamy naszych relacji. Premier Morawiecki ustalili z premierem Orbanem i pozostałymi partnerami kilkutygodniowe zawieszenie prac Grupy Wyszehradzkiej, która na pewno wróci do swoich pożytecznych działań. Podkreślam: różnice są, ale mamy do czynienia z partnerem, który nigdy swojego stanowiska nie ukrywał, nie oszukiwał. W innych obszarach współpracy, na przykład w Unii, nigdy nas nie zawodził.
Całość rozmowy ukaże się w poniedziałek na łamach tygodnika „Sieci”.
Hal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/592630-kaczynski-dla-sieci-co-dalej-z-grupa-wyszehradzka