Zachód nie może w nieskończoność wyciągać „gałązki oliwnej” w kierunku Rosji, podczas gdy Moskwa eskaluje napięcie wzdłuż granicy z Ukrainą - powiedział w niedzielę przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
CZYTAJ TAKŻE: Johnson deklaruje: USA i Wlk. Brytania będą blokować rosyjskim firmom dostęp do dolarów i funtów na rynkach międzynarodowych
Pozostaje nadal ważne pytanie: czy Kreml chce dialogu? Rosja przeprowadza testy rakietowe i nadal gromadzi wojska na granicy z Ukrainą, więc nie możemy wiecznie oferować jej gałązki oliwnej
— oświadczył Michel na zakończenie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
Według szefa Rady Europejskiej oświadczenia Kremla „kilka dni temu dawały maleńki promyk nadziei, ale jego działania przybierają formę ciągłej rozbudowy militarnej z poważnymi incydentami w Donbasie”, gdzie w ostatnich dniach nasiliły się starcia zbrojne.
„Rosja chciała doprowadzić do rozłamu na Zachodzie”
Michel powtórzył zapewnienie o determinacji Zachodu, by odpowiedzieć na każdą agresję na terytorium Ukrainy pakietem sankcji przeciwko Rosji.
Rosja chciała doprowadzić do rozłamu na Zachodzie, osłabić nasz sojusz, podzielić nas i faktycznie zrobiła dokładnie odwrotnie
— powiedział Michel, zapewniając, że jedność Amerykanów i Europejczyków w ostatnich tygodniach została „scementowana”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/586317-mocny-glos-szefa-re-w-kierunku-rosji-nie-mozemy-wiecznie