Liczba osób zakażonych koronawirusem na świecie przekroczyła 1 mln - podał w czwartek w raporcie amerykański Uniwersytet Johnsa Hopkinsa. Koronawirus SARS-CoV-2 zabił ponad 51 tys. osób. Specjalnie dla Państwa przygotowaliśmy raport, w którym pokazujemy, jak świat radzi sobie w walce z pandemią koronawirusa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Trzech bułgarskich posłów zakażonych koronawirusem
Łącznie trzech posłów jest zakażonych koronawirusem - poinformowało w czwartek bułgarskie radio publiczne, powołując się na wyniki testów, przeprowadzonych w środę po pojawieniu się wiadomości o pierwszym zakażonym deputowanym.
Pierwszy zainfekowany to przewodniczący parlamentarnej komisji pracy i polityki socjalnej Hasan Ademow z partii tureckiej mniejszości Ruch na rzecz Praw i Swobód (DPS). Pozytywne wyniki testów miały również szefowa klubu poselskiego rządzącej partii Obywatele na Rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii (GERB) Daniela Daritkowa i jej koleżanka klubowa Daniela Maleszkowa.
Wszyscy deputowani, u których potwierdzono obecność wirusa, przebywają w domowej kwarantannie.
Jednocześnie zdecydowano, że parlament będzie obradować w piątek z uwagi na pilne zadania. Do sali będą wchodzili wyłącznie ci posłowie, którzy mają brać udział w dyskusji, a kluby zagłosują oddzielnie.
Oprócz rządowego projektu zwiększenia budżetu i możliwości zaciągnięcia nowych kredytów na posiedzeniu parlamentu ma być przyjęta ważna poprawka do ustawy o energetyce, umożliwiająca wprowadzenie nowych, o 40 proc. niższych cen gazu dla użytkowników. Ceny na początku marca po długich negocjacjach obniżył główny dostawca gazu rosyjski Gazprom.
Całodobowa godzina policyjna w Jordanii
Władze Jordanii wprowadziły w czwartek na terenie całego kraju całodobową godzinę policyjną - poinformowały jordańskie media. Ma to pomóc w walce z rozprzestrzenianiem się pandemii koronawirusa.
Godzina policyjna ma obowiązywać od czwartku o północy. Wyłączeni z jej przestrzegania będą pracownicy służby zdrowia.
W Jordanii do tej pory odnotowano 278 przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło pięć osób.
Selekcja pacjentów w Wielkiej Brytanii
Pacjenci z koronawirusem mogą zostać pozbawieni sprzętu ratującego życie, nawet jeśli ich stan się poprawia, jeśli w przypadku deficytu tego sprzętu są inne osoby z wirusem, które mają większe szanse przeżycia - głoszą nowe wytyczne dla brytyjskich lekarzy.
Brytyjskie Stowarzyszenie Lekarskie (BMA) wydało w czwartek zalecenia etyczne dla osób pracujących na pierwszej linii walki z koronawirusem. Organizacja podkreśliła, że w tych „bezprecedensowych czasach” konieczna jest pilna debata publiczna na ten temat i ostrzegła, że pomimo „heroicznych wysiłków”, mających na celu zwiększenie możliwości, NHS, publiczna służba zdrowia, może nie dać rady pomóc wszystkim.
Pomimo heroicznych wysiłków w celu o zwiększenie możliwości - i zmniejszenie potrzeb - może dojść do punktu, w którym łóżek intensywnej terapii, respiratorów, urządzeń do ECMO (ciągłego pozaustrojowego natlenianie krwi) będzie po prostu za mało do tej pandemii
—powiedział John Chisholm, przewodniczący komitetu etyki medycznej BMA.
Wytyczne mówią, że wszyscy pacjenci powinni otrzymać pełną współczucia i poświęcenia opiekę medyczną, w tym leczenie symptomów oraz - w przypadku gdy pacjent umiera - najlepszą dostępną opiekę paliatywną. Tym niemniej określanie priorytetu w leczeniu poszczególnych pacjentów jest zgodne z prawem i etyczne, przy czym dotyczy to przypadków, gdy jest więcej pacjentów potrzebujących pomocy niż dostępnych zasobów.
Jak wyjaśnia BMA, kiedy zasoby są zbyt skąpe i trzeba dokonać wyboru, kogo leczyć, lekarze powinni wziąć pod uwagę nasilenie ostrej choroby, istnienie i nasilenie chorób współtowarzyszących, słabość ogólną lub, jeśli ma to znaczenie kliniczne, wiek.
BMA zaleca, by menedżerowie szpitali i starsi lekarze ustalili maksymalne progi przyjęcia na oddziały intensywnej terapii, gdzie najbardziej chorzy będą wymagali leczenia respiratorami. Ale samo zakażenie koronawirusem nie powinno gwarantować pierwszeństwa w leczeniu.
Pacjenci z dużym prawdopodobieństwem śmierci lub konieczności długotrwałej intensywnej opieki, którzy przekraczają ustalony próg, nie powinni być brani pod uwagę przy intensywnym leczeniu. Powinni oni nadal korzystać z innych form opieki medycznej - głoszą wytyczne. Dotyczyć to może także sytuacji, w których stan pacjenta jest stabilny lub nawet się poprawia.
Te wytyczne mogą wskazać, jak należy postępować. Ale nie powstrzymają brutalnych wyborów ani nie uwolnią podejmujących decyzje od ich moralnego cierpienia
—powiedział Chisholm.
Ludzie, którzy w normalnych okolicznościach otrzymaliby żmudne leczenie, mogą zamiast tego zostać poddani opiece paliatywnej, aby pomóc tym, którzy mają większe szanse na przeżycie. Nikt nie chce podejmować takich decyzji, ale jeśli zasoby są ograniczone, decyzje takie muszą być podejmowane
—podkreślił.
Rośnie liczba zakażonych na Ukrainie
O ponad 100 - z 794 do 897 - wzrosła w ciągu ostatniej doby na Ukrainie liczba potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem - podało w czwartek wieczorem tamtejsze ministerstwo ochrony zdrowia. Liczba zmarłych na Covid-19 zwiększyła się do 22.
Według danych Centrum Zdrowia Publicznego z godz. 22 (godz. 21 w Polsce) 2 kwietnia na Ukrainie jest 897 potwierdzonych laboratoryjnie - przy wykorzystaniu metody PCR - przypadków Covid-19. Ogółem odnotowano 22 zgony z powodu Covid-19. Łącznie 19 osób już wyzdrowiało (…)
—napisało ministerstwo na Facebooku. W środę wieczorem informowano o 20 zmarłych i 13 wyleczonych.
Wcześniej tego dnia (kiedy jeszcze wiadomo było o 20 przypadkach śmiertelnych) Centrum Zdrowia Publicznego przekazało na Facebooku, że 85 proc. osób, które zmarły na Covid-19 na Ukrainie, miało ponad 50 lat. Prawie wszyscy z nich cierpieli na choroby towarzyszące, w tym ciężkie schorzenia układu krążenia, cukrzycę, nowotwory, choroby nerek i płuc - dodano.
CZYTAJ WIĘCEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Liczba osób zakażonych koronawirusem na świecie przekroczyła 1 mln - podał w czwartek w raporcie amerykański Uniwersytet Johnsa Hopkinsa. Koronawirus SARS-CoV-2 zabił ponad 51 tys. osób. Specjalnie dla Państwa przygotowaliśmy raport, w którym pokazujemy, jak świat radzi sobie w walce z pandemią koronawirusa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Trzech bułgarskich posłów zakażonych koronawirusem
Łącznie trzech posłów jest zakażonych koronawirusem - poinformowało w czwartek bułgarskie radio publiczne, powołując się na wyniki testów, przeprowadzonych w środę po pojawieniu się wiadomości o pierwszym zakażonym deputowanym.
Pierwszy zainfekowany to przewodniczący parlamentarnej komisji pracy i polityki socjalnej Hasan Ademow z partii tureckiej mniejszości Ruch na rzecz Praw i Swobód (DPS). Pozytywne wyniki testów miały również szefowa klubu poselskiego rządzącej partii Obywatele na Rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii (GERB) Daniela Daritkowa i jej koleżanka klubowa Daniela Maleszkowa.
Wszyscy deputowani, u których potwierdzono obecność wirusa, przebywają w domowej kwarantannie.
Jednocześnie zdecydowano, że parlament będzie obradować w piątek z uwagi na pilne zadania. Do sali będą wchodzili wyłącznie ci posłowie, którzy mają brać udział w dyskusji, a kluby zagłosują oddzielnie.
Oprócz rządowego projektu zwiększenia budżetu i możliwości zaciągnięcia nowych kredytów na posiedzeniu parlamentu ma być przyjęta ważna poprawka do ustawy o energetyce, umożliwiająca wprowadzenie nowych, o 40 proc. niższych cen gazu dla użytkowników. Ceny na początku marca po długich negocjacjach obniżył główny dostawca gazu rosyjski Gazprom.
Całodobowa godzina policyjna w Jordanii
Władze Jordanii wprowadziły w czwartek na terenie całego kraju całodobową godzinę policyjną - poinformowały jordańskie media. Ma to pomóc w walce z rozprzestrzenianiem się pandemii koronawirusa.
Godzina policyjna ma obowiązywać od czwartku o północy. Wyłączeni z jej przestrzegania będą pracownicy służby zdrowia.
W Jordanii do tej pory odnotowano 278 przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło pięć osób.
Selekcja pacjentów w Wielkiej Brytanii
Pacjenci z koronawirusem mogą zostać pozbawieni sprzętu ratującego życie, nawet jeśli ich stan się poprawia, jeśli w przypadku deficytu tego sprzętu są inne osoby z wirusem, które mają większe szanse przeżycia - głoszą nowe wytyczne dla brytyjskich lekarzy.
Brytyjskie Stowarzyszenie Lekarskie (BMA) wydało w czwartek zalecenia etyczne dla osób pracujących na pierwszej linii walki z koronawirusem. Organizacja podkreśliła, że w tych „bezprecedensowych czasach” konieczna jest pilna debata publiczna na ten temat i ostrzegła, że pomimo „heroicznych wysiłków”, mających na celu zwiększenie możliwości, NHS, publiczna służba zdrowia, może nie dać rady pomóc wszystkim.
Pomimo heroicznych wysiłków w celu o zwiększenie możliwości - i zmniejszenie potrzeb - może dojść do punktu, w którym łóżek intensywnej terapii, respiratorów, urządzeń do ECMO (ciągłego pozaustrojowego natlenianie krwi) będzie po prostu za mało do tej pandemii
—powiedział John Chisholm, przewodniczący komitetu etyki medycznej BMA.
Wytyczne mówią, że wszyscy pacjenci powinni otrzymać pełną współczucia i poświęcenia opiekę medyczną, w tym leczenie symptomów oraz - w przypadku gdy pacjent umiera - najlepszą dostępną opiekę paliatywną. Tym niemniej określanie priorytetu w leczeniu poszczególnych pacjentów jest zgodne z prawem i etyczne, przy czym dotyczy to przypadków, gdy jest więcej pacjentów potrzebujących pomocy niż dostępnych zasobów.
Jak wyjaśnia BMA, kiedy zasoby są zbyt skąpe i trzeba dokonać wyboru, kogo leczyć, lekarze powinni wziąć pod uwagę nasilenie ostrej choroby, istnienie i nasilenie chorób współtowarzyszących, słabość ogólną lub, jeśli ma to znaczenie kliniczne, wiek.
BMA zaleca, by menedżerowie szpitali i starsi lekarze ustalili maksymalne progi przyjęcia na oddziały intensywnej terapii, gdzie najbardziej chorzy będą wymagali leczenia respiratorami. Ale samo zakażenie koronawirusem nie powinno gwarantować pierwszeństwa w leczeniu.
Pacjenci z dużym prawdopodobieństwem śmierci lub konieczności długotrwałej intensywnej opieki, którzy przekraczają ustalony próg, nie powinni być brani pod uwagę przy intensywnym leczeniu. Powinni oni nadal korzystać z innych form opieki medycznej - głoszą wytyczne. Dotyczyć to może także sytuacji, w których stan pacjenta jest stabilny lub nawet się poprawia.
Te wytyczne mogą wskazać, jak należy postępować. Ale nie powstrzymają brutalnych wyborów ani nie uwolnią podejmujących decyzje od ich moralnego cierpienia
—powiedział Chisholm.
Ludzie, którzy w normalnych okolicznościach otrzymaliby żmudne leczenie, mogą zamiast tego zostać poddani opiece paliatywnej, aby pomóc tym, którzy mają większe szanse na przeżycie. Nikt nie chce podejmować takich decyzji, ale jeśli zasoby są ograniczone, decyzje takie muszą być podejmowane
—podkreślił.
Rośnie liczba zakażonych na Ukrainie
O ponad 100 - z 794 do 897 - wzrosła w ciągu ostatniej doby na Ukrainie liczba potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem - podało w czwartek wieczorem tamtejsze ministerstwo ochrony zdrowia. Liczba zmarłych na Covid-19 zwiększyła się do 22.
Według danych Centrum Zdrowia Publicznego z godz. 22 (godz. 21 w Polsce) 2 kwietnia na Ukrainie jest 897 potwierdzonych laboratoryjnie - przy wykorzystaniu metody PCR - przypadków Covid-19. Ogółem odnotowano 22 zgony z powodu Covid-19. Łącznie 19 osób już wyzdrowiało (…)
—napisało ministerstwo na Facebooku. W środę wieczorem informowano o 20 zmarłych i 13 wyleczonych.
Wcześniej tego dnia (kiedy jeszcze wiadomo było o 20 przypadkach śmiertelnych) Centrum Zdrowia Publicznego przekazało na Facebooku, że 85 proc. osób, które zmarły na Covid-19 na Ukrainie, miało ponad 50 lat. Prawie wszyscy z nich cierpieli na choroby towarzyszące, w tym ciężkie schorzenia układu krążenia, cukrzycę, nowotwory, choroby nerek i płuc - dodano.
CZYTAJ WIĘCEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Strona 1 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/494051-raport-ze-swiata-who-ponad-milion-zarazonych-wirusem