„Z radością przyjąłem inicjatywę premiera Mateusza Morawieckiego dotyczącą dofinansowania polskiej piłki” - napisał na Twitterze prezes PZPN Cezary Kulesza. Powstanie specjalnego funduszu zapowiedział na briefingu prasowym rzecznik rządu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Premie dla piłkarzy? Rzecznik rządu odpowiada: Premier obiecał wsparcie, ale chodzi o specjalny fundusz. „Niepotrzebne emocje”
Z radością przyjąłem inicjatywę Premiera @MorawieckiM dotyczącą dofinansowania polskiej piłki
— napisał Cezary Kulesza na Twitterze.
Włączymy się z pełnym zaangażowaniem w każdą inicjatywę, która powoduje rozwój futbolu w kluczowych obszarach, szczególnie szkolenia dzieci i młodzieży oraz edukacji trenerów
— zadeklarował szef związku.
Premie dla piłkarzy? Jest dementi
Podczas konferencji prasowej w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller odniósł się do doniesień serwisu Wirtualna Polska, wedle których premier Mateusz Morawiecki miał obiecać zawodnikom polskiej reprezentacji piłki nożnej przed ich wyjazdem na mistrzostwa świata w Katarze, że gdy awansują ponad fazę grupową, otrzymają „premię w wysokości co najmniej 30 mln zł”.
Artykuł Wirtualnej Polski może być klarownym przykładem, jak na bazie zasłyszanych informacji można zbudować opowieść i wzbudzić niepotrzebne negatywne emocje, i to pomimo tego, że mamy największy sukces reprezentacji polskiej od 36 lat na Mundialu. Widzę, że zamiast dobrej atmosfery, redakcja chce zepsuć te humory
— stwierdził Müller.
Specjalny fundusz
Jak zaznaczył, premier Mateusz Morawiecki jest w stałym kontakcie z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą, jak i trenerem polskiej reprezentacji Czesławem Michniewiczem.
Rozmawiali o większym wsparciu dla polskiej piłki nożnej, ale jednocześnie premier faktycznie wskazał, że warunkiem takiego dodatkowego wsparcia jest awans z grupy. Chcemy wesprzeć polską piłkę nożną w taki sposób, żeby powstał specjalny fundusz, który będzie zajmował się - co ważne - rozwojem, szkoleniem dzieci, które grają w piłkę nożną, budową nowej infrastruktury, nowymi technologiami w sporcie, kwestiami rozwoju polskiej reprezentacji
— wskazał rzecznik rządu. Müller podkreślił, że środki te premier zapowiedział w rozmowie z prezesem PZPN i trenerem reprezentacji.
Pytany o szczegóły tego funduszu Müller wskazał, że „będzie on zasilany z różnych źródeł, w tym także z budżetu państwa”. Dodał, że fundusz ten będzie większy niż 30 mln zł.
To są środki finansowe, które są potrzebne, na rozwój młodzieży czy infrastruktury. Mogę powiedzieć, że z samego budżetu państwa będzie to kwota wyższa. Natomiast jeśli PZPN chce podjąć jakieś swoje decyzje co do kwestii nagród, to oczywiście może je podjąć, to kwestia PZPN, który też ma swój budżet
— oświadczył.
Co miał obiecać Morawiecki?
W poniedziałek w serwisie sportowym Wirtualnej Polski opublikowany został tekst, w którym napisano, że przed wylotem polskich piłkarzy premier Morawiecki miał spotkać się z zawodnikami.
„Podczas rozmowy z jego ust padła obietnica, że jeśli reprezentacja wyjdzie z grupy, otrzyma premię w wysokości co najmniej 30 mln zł. Pieniądze najprawdopodobniej mają trafić nie do PZPN, a bezpośrednio do członków drużyny, tj. piłkarzy, selekcjonera i całego sztabu”
— pisze WP.
W niedzielę Polska odpadła w 1/8 finału piłkarskich mistrzostw świata w Katarze po porażce z Francją 1:3.
olnk/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/624985-prezes-pzpn-z-radoscia-przyjalem-inicjatywe-premiera