Już w czasie kampanii prezydenckiej Krystian Legierski deklarował, że będzie głosował na Andrzeja Dudę i chce odsunąć PO od władzy.
Chcę pokazać nie żółtą, ale czerwoną kartkę Platformie, żeby ich odsunąć od władzy
—mówił w maju.
Andrzej Duda urząd prezydenta obejmie w w sierpniu, a Legierski mówi nadal, że chciałby przetestować jak będą wyglądały rządy PiS. Podkreślał też w rozmowie z TVN24, że nie chce żyć w kraju, w którym lewica jest uważana za:
bezpieczną i godną zaufania, a prawica za totalne szaleństwo. Oni po prostu inaczej myślą. Niech oni też mają swoje pięć minut, niech pokażą kim są, jak rządzą i co proponują
—mówił o prawicy działacz LGBT.
Nie wiem, czy dobrze jest żyć w społeczeństwie, w którym budujemy linię sporu politycznego na zasadzie takiej: jak oni dojdą do władzy, to będzie szaleństwo, oni są wariatami
—podkreślał Krystian Legierski.
Oczekuję, że pokażą klasę i poziom realizując swój program i uszanują nas
—podkreślił działacz LGBT.
Legierski odważnie wyrażający swoje poglądy i krytykujący Platformę jest niebezpieczny dla partii rządzącej. Już przed wyborami prezydenckimi były wywierane na niego naciski. Legierski, który poparł Dudę, ujawnia: „Gdy zrobiło się gorąco, zaczęły się telefony z Kancelarii Prezydenta…” Hołdys oburzony tymi słowami: „To objaw paranoi!” Działacz LGBT swoją postawą udowadnia, że straszenie PiS-em, uprawiane przez PO, nie działa już na nikogo.
Czytaj też:
ann/tvn24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/257860-krystian-legierski-chce-przetestowac-rzady-pis-u-i-odsunac-po-od-wladzy-platforma-idzie-na-dno