Rzecznik PiS Marcin Mastalerek przesłał bukiet kwiatów rzeczniczce prasowej Bronisław Komorowskiego pani Joannie Trzaska-Wieczorek.

Ten sympatyczny i nieczęsto spotykany gest jest podziękowaniem za promocję umowy programowej Andrzeja Dudy z Polaki. Joanna Trzaska-Wieczorek wypromowała tę umowę wbrew oczywistym intencjom, bo nazwała „cztery filary” z umowy (rodzina, praca, bezpieczeństwo i dialog) „plagiatem”. Kandydat PiS na prezydenta miał – według Trzaski-Wieczorek – „ukraść” jakieś elementy programu Komorowskiego.

CZYTAJ WIĘCEJ: Popłoch w otoczeniu Komorowskiego. Szefowa służb prasowych KPRP zarzuca Andrzejowi Dudzie plagiat!

Pani rzecznik nie spodziewała się, że wbrew zapewne szczerym chęciom i strategii pałacu prezydenckiego wypromowała konwencję i umowę programową Dudy. W tym samym dniu w mediach znalazły się dwie informacje – „plagiat” i występ szefa Trzaski-Wieczorek w japońskim parlamencie.

Podkreślamy przy tym z satysfakcją, że na pomysł podziękowań kwiatami za promowanie kandydata PiS wpadł prawie miesiąc temu nasz redakcyjny kolega.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sztab PiS powinien wysłać z Nowogrodzkiej bukiet kwiatów do Nałęcza, Kopacz i Sobieniowskiego. Nikt nie zbudowałby szybciej i lepiej pozycji Andrzeja Dudy

To oni, jak nikt wcześniej, zapewnili Andrzejowi Dudzie rozpoznawalność. Obecnie do tego grona dołączyła Joanna Trzaska-Wieczorek. Sztabowi kandydata opozycji wypada pogratulować takich lobbystów.

Slaw/ „facebook.com”