Jeśli ma być nowocześnie i europejsko, a nawet światowo, to koniecznie bez krzyża!. Z takiego założenia najwyraźniej wyszli twórcy miesięcznika „Welcome to Cracow & Małopolska”, którzy na okładce grudniowego numeru usunęli ze szczytu Giewontu niechciany „dodatek” - czyli krzyż.
Okładka magazynu dziwi tym bardziej, że pojawiają się na niej życzenia na Boże Narodzenie, a jest do odniesienie jak najbardziej religijne, ale na krzyż miejsca już zabrakło. Jak informuje serwis tatromaniak.pl na okładce jest Dolina Strążyska, skąd doskonale widoczny jest Giewont i znajdujący się na jego wierzchołku 15-metrowy krzyż.
Twórcy miesięcznika uznali jednak, że krzyż nie pasuje im do „strategii promocyjnej” i lepiej go usunąć. Usunąć jeden z największych symboli Tatr i Zakopanego, który przez ponad sto lat na stałe wpisał się już w krajobraz Podhala i świadomość Polaków
—czytamy w serwisie.
„Welcome to Cracow & Małopolska” to magazyn ukazujący się od 1992 roku. Rozprowadzany jest bezpłatnie w hotelach i pensjonatach Zakopanego oraz Krakowa, na lotnisku Kraków-Balice, na lotniskach w Londynie i Paryżu, w licznych galeriach, biurach podróży, restauracjach, a także na targach turystycznych w całej Europie.
Jak celnie podkreśla serwis taromaniak.pl:
Miesięcznik, który w założeniu promować ma tożsamość kulturową danego regionu, usuwa jeden z jej największych symboli.
Przypomnijmy, jak wiele kontrowersji i dyskusji wzbudził spot promujący Polskę za granicą, w którym również z Giewontu usunięto krzyż. Wymazywanie symboliki religijnej ze spotów i materiałów promocyjnych wygląda na celowy zabieg.
Czytaj też:
Spot promujący Polskę bez krzyży? Autor: nieścisłości jest więcej
ann/tatromaniak.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/227410-znowu-usunieto-krzyz-ze-szczytu-giewontu