Sprawa smoleńska, nagonki na rząd, fabrykowanie wiadomości, wymyślanie słów polityków, by ich potem krytykować, czy ciągłe wykrzywianie obrazu życia politycznego, widoczne w III RP niemal od zawsze przywodzi na myśl kolejna metoda walki informacyjnej.
fabrykacja informacji – świadome tworzenie fałszywej informacji i podawanie jej za prawdziwą, czego przykładem był np. raport komisji akademika Nikołaja Burdenki ws. Zbrodni Katyńskiej
— tłumaczy Pac. W Polsce właściwie cały czas Polacy są epatowani fabrykowanymi wiadomościami, które są skrojone na potrzeby polityczne establishmentu III RP. Fałsz ma chronić wpływy dominujących w III RP środowisk. I chroni.
Autor analizy wskazuje również na inne patologie polityki informacyjnej państwa. Mówi o zarządzaniu informacją jako elemencie wojny informacyjnej.
wymuszanie informacji – nakłanianie lub zmuszanie innych podmiotów do dystrybucji określonych informacji, np. obowiązująca w okresie PRL wersja o interwencji radzieckiej w Afganistanie. Dodatkowo można dodać kwestię ukrywania informacji, gdzie przykładem może być działanie polskich środków masowego przekazu w pierwszych dniach po katastrofie w Czarnobylu, bądź postawę głównych niemieckich tytułów prasowych w pierwszych dniach po wypadkach, jakie miały miejsce w miastach na terenie Niemiec z udziałem osób pochodzenia arabskiego (m.in imigrantów) w noc sylwestrową tj. 31.12.2015 roku
— czytamy w opracowaniu.
Bohdan Pac wymienia także „aktywa” prowadzenia wojny informacyjnej. Wskazuje, że „gwarantem powodzenia wojny informacyjnej jest posiadanie odpowiednich aktywów na terenie potencjalnego przeciwnika”.
Można je stworzyć i uruchomić poprzez aktywizację funkcjonujących na terenie danego kraju mniejszości narodowych, etnicznych i wyznaniowych, a także ruchów separatystycznych, w celu systematycznej, rozłożonej w czasie dezintegracji państwa
— czytamy w opisie. Ten fragment budzi skojarzenia z próbą budowy w Polsce separatyzmu śląskiego, czy kaszubskiego. Te ruchy dobrze pasują do opisu, jaki znajdujemy w analizie.
W kolejnym punkcie Pac wskazuje na „pozyskiwanie do swojej działalności aktywistów partii politycznych, wspomagając ich finansowo i materialnie, a także umożliwiając im realizację własnych np. międzynarodowych ambicji, ułatwiając zachowanie wysokiej pozycji w drabinie społecznej”. Ten fragment z kolei można przypasować do doniesień o finansowaniu byłej partii Donalda Tuska, KLD z pieniędzy niemieckiego państwa, czy też podporządkowanie polityki rządu PO-PSL potrzebom rozwoju kariery jego liderów. Donald Tusk przez wielu był oceniany, jako polityk aspirujący do kariery europejskiej, dla którego polityka krajowa jawi się jedynie jako trampolina do europejskiego skoku.
Ciekawa jest kolejna uwaga, której również trudno nie odnieść do Polski. Pac wskazuje bowiem, że aktywem w wojnie informacyjnej są media.
Jak najszersze opanowanie rynku mediów na terenie danego państwa przez ich wykup w celu propagowania własnej polityki historycznej oraz interesów gospodarczych, poprzez nienachalną, ale systematyczną i konsekwentną krytykę oraz dezawuowanie rodzimej dla danego państwa historii, tradycji, kultury i myśli technicznej
— czytamy. Jak wiadomo w Polsce rynek medialny, szczególnie media lokalne jest niemal w pełni zdominowany przez kapitał niemiecki. Ta patologiczna sytuacja jawi się jako poważne zagrożenie w świetle takich słów i doniesień.
Podobnie, jak kolejne wskazanie aktywów wojny informacyjnej:
przejmowanie w ramach tzw. prywatyzacji aktywów gospodarczych na terenie danego kraju w celu ich zmarginalizowania (np. sprowadzenia do roli podwykonawcy) lub likwidacji.
To opis pasujący do całego modelu transformacji w Polsce. Transformacji, która spowodowała, że kapitał narodowy Polaków został wyprzedany i przejęty przez innych, obcych graczy. Polska gospodarka jest dziś w rękach obcego kapitału. Aktywa gospodarcze naszego kraju zostały w wielu miejscach zniszczone.
CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE ======>>>>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Sprawa smoleńska, nagonki na rząd, fabrykowanie wiadomości, wymyślanie słów polityków, by ich potem krytykować, czy ciągłe wykrzywianie obrazu życia politycznego, widoczne w III RP niemal od zawsze przywodzi na myśl kolejna metoda walki informacyjnej.
fabrykacja informacji – świadome tworzenie fałszywej informacji i podawanie jej za prawdziwą, czego przykładem był np. raport komisji akademika Nikołaja Burdenki ws. Zbrodni Katyńskiej
— tłumaczy Pac. W Polsce właściwie cały czas Polacy są epatowani fabrykowanymi wiadomościami, które są skrojone na potrzeby polityczne establishmentu III RP. Fałsz ma chronić wpływy dominujących w III RP środowisk. I chroni.
Autor analizy wskazuje również na inne patologie polityki informacyjnej państwa. Mówi o zarządzaniu informacją jako elemencie wojny informacyjnej.
wymuszanie informacji – nakłanianie lub zmuszanie innych podmiotów do dystrybucji określonych informacji, np. obowiązująca w okresie PRL wersja o interwencji radzieckiej w Afganistanie. Dodatkowo można dodać kwestię ukrywania informacji, gdzie przykładem może być działanie polskich środków masowego przekazu w pierwszych dniach po katastrofie w Czarnobylu, bądź postawę głównych niemieckich tytułów prasowych w pierwszych dniach po wypadkach, jakie miały miejsce w miastach na terenie Niemiec z udziałem osób pochodzenia arabskiego (m.in imigrantów) w noc sylwestrową tj. 31.12.2015 roku
— czytamy w opracowaniu.
Bohdan Pac wymienia także „aktywa” prowadzenia wojny informacyjnej. Wskazuje, że „gwarantem powodzenia wojny informacyjnej jest posiadanie odpowiednich aktywów na terenie potencjalnego przeciwnika”.
Można je stworzyć i uruchomić poprzez aktywizację funkcjonujących na terenie danego kraju mniejszości narodowych, etnicznych i wyznaniowych, a także ruchów separatystycznych, w celu systematycznej, rozłożonej w czasie dezintegracji państwa
— czytamy w opisie. Ten fragment budzi skojarzenia z próbą budowy w Polsce separatyzmu śląskiego, czy kaszubskiego. Te ruchy dobrze pasują do opisu, jaki znajdujemy w analizie.
W kolejnym punkcie Pac wskazuje na „pozyskiwanie do swojej działalności aktywistów partii politycznych, wspomagając ich finansowo i materialnie, a także umożliwiając im realizację własnych np. międzynarodowych ambicji, ułatwiając zachowanie wysokiej pozycji w drabinie społecznej”. Ten fragment z kolei można przypasować do doniesień o finansowaniu byłej partii Donalda Tuska, KLD z pieniędzy niemieckiego państwa, czy też podporządkowanie polityki rządu PO-PSL potrzebom rozwoju kariery jego liderów. Donald Tusk przez wielu był oceniany, jako polityk aspirujący do kariery europejskiej, dla którego polityka krajowa jawi się jedynie jako trampolina do europejskiego skoku.
Ciekawa jest kolejna uwaga, której również trudno nie odnieść do Polski. Pac wskazuje bowiem, że aktywem w wojnie informacyjnej są media.
Jak najszersze opanowanie rynku mediów na terenie danego państwa przez ich wykup w celu propagowania własnej polityki historycznej oraz interesów gospodarczych, poprzez nienachalną, ale systematyczną i konsekwentną krytykę oraz dezawuowanie rodzimej dla danego państwa historii, tradycji, kultury i myśli technicznej
— czytamy. Jak wiadomo w Polsce rynek medialny, szczególnie media lokalne jest niemal w pełni zdominowany przez kapitał niemiecki. Ta patologiczna sytuacja jawi się jako poważne zagrożenie w świetle takich słów i doniesień.
Podobnie, jak kolejne wskazanie aktywów wojny informacyjnej:
przejmowanie w ramach tzw. prywatyzacji aktywów gospodarczych na terenie danego kraju w celu ich zmarginalizowania (np. sprowadzenia do roli podwykonawcy) lub likwidacji.
To opis pasujący do całego modelu transformacji w Polsce. Transformacji, która spowodowała, że kapitał narodowy Polaków został wyprzedany i przejęty przez innych, obcych graczy. Polska gospodarka jest dziś w rękach obcego kapitału. Aktywa gospodarcze naszego kraju zostały w wielu miejscach zniszczone.
CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE ======>>>>
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/280762-szokujaca-analiza-rzeczywistosc-iii-rp-pasuje-do-opisu-rosyjskich-wojen-informacyjnych-wojna-z-polska-i-polakami-trwa?strona=2