Jak to możliwe, że w rozmowie z byłym prezydentem prowadzący program wyraźnie domaga się krytyki nowej głowy państwa. Zacytuję jeden z przykładów:
Lis: Jak pan słyszy wystąpienia nowego prezydenta, to jest pan bardziej sfrustrowany niż 24 maja czy nie?
Komorowski: Staram się z szacunkiem podchodzić do tych wystąpień
Lis: Powiedział pan „staram się”. Czy to wymaga wielkich starań?
3. Jak Pan pewnie słyszał, tygodnik „w Sieci” opublikował bardzo poważne dowody wskazujące iż sztabowcy Bronisława Komorowskiego przyszykowali i przeprowadzili prowokację skierowaną wobec Andrzeja Dudy. To tak zwana sprawa Hadacza.
Były w tej sprawie także oficjalne wypowiedzi szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka i innych polityków, mamy sprawdzenie przez prokuraturę.
CZYTAJ: Nareszcie! Prokurator Generalny zajmie się prowokacją i taśmami Hadacza ujawnionymi przez „wSieci”!
Jak zatem jest możliwe, by ta sprawa (i inne) zostały skwitowane takim oto stwierdzeniem pana Lisa:
Panie prezydencie, o różnych zarzutach, które pojawiają się ze strony tzw. dziennikarzy niepokornych, ja nie będę mówił.
Czy dziennikarze telewizji publicznej mają założony jakiś filtr, który uniemożliwia im podnoszenie pewnych spraw, stawianych przez niewłaściwych dziennikarzy niewłaściwym osobom, a pozwalający twardo dociskać resztę? Czy pan Lisa ma prawo dowolnie pomijać kwestie niewygodne i w ten sposób manipulować opinią publiczną?
Szanowny Panie Prezesie! Nie wiemy jak długo pan prezesem TVP, ale naprawdę szkoda by było, gdyby pana kadencja tak została zapamiętana. Gdyby zamiast poprawy przyniosła utrwalenie takich zachowań jak powyższe, gdyby oznaczała tak brutalne zaangażowanie telewizji publicznej w kampanię wyborczą.
Wszyscy też chyba rozumiemy, że czas jest wyjątkowo trudny, kłopoty nadchodzą ze Wschodu i z Zachodu. Poważna rozmowa, także w mediach publicznych, jest w tej sytuacji niezbędna.
Będę wdzięczny za odpowiedź.
Z poważaniem, Michał Karnowski
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jak to możliwe, że w rozmowie z byłym prezydentem prowadzący program wyraźnie domaga się krytyki nowej głowy państwa. Zacytuję jeden z przykładów:
Lis: Jak pan słyszy wystąpienia nowego prezydenta, to jest pan bardziej sfrustrowany niż 24 maja czy nie?
Komorowski: Staram się z szacunkiem podchodzić do tych wystąpień
Lis: Powiedział pan „staram się”. Czy to wymaga wielkich starań?
3. Jak Pan pewnie słyszał, tygodnik „w Sieci” opublikował bardzo poważne dowody wskazujące iż sztabowcy Bronisława Komorowskiego przyszykowali i przeprowadzili prowokację skierowaną wobec Andrzeja Dudy. To tak zwana sprawa Hadacza.
Były w tej sprawie także oficjalne wypowiedzi szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka i innych polityków, mamy sprawdzenie przez prokuraturę.
CZYTAJ: Nareszcie! Prokurator Generalny zajmie się prowokacją i taśmami Hadacza ujawnionymi przez „wSieci”!
Jak zatem jest możliwe, by ta sprawa (i inne) zostały skwitowane takim oto stwierdzeniem pana Lisa:
Panie prezydencie, o różnych zarzutach, które pojawiają się ze strony tzw. dziennikarzy niepokornych, ja nie będę mówił.
Czy dziennikarze telewizji publicznej mają założony jakiś filtr, który uniemożliwia im podnoszenie pewnych spraw, stawianych przez niewłaściwych dziennikarzy niewłaściwym osobom, a pozwalający twardo dociskać resztę? Czy pan Lisa ma prawo dowolnie pomijać kwestie niewygodne i w ten sposób manipulować opinią publiczną?
Szanowny Panie Prezesie! Nie wiemy jak długo pan prezesem TVP, ale naprawdę szkoda by było, gdyby pana kadencja tak została zapamiętana. Gdyby zamiast poprawy przyniosła utrwalenie takich zachowań jak powyższe, gdyby oznaczała tak brutalne zaangażowanie telewizji publicznej w kampanię wyborczą.
Wszyscy też chyba rozumiemy, że czas jest wyjątkowo trudny, kłopoty nadchodzą ze Wschodu i z Zachodu. Poważna rozmowa, także w mediach publicznych, jest w tej sytuacji niezbędna.
Będę wdzięczny za odpowiedź.
Z poważaniem, Michał Karnowski
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/266072-jak-cos-takiego-w-ogole-jest-mozliwe-w-telewizji-publicznej-trzy-pytania-do-prezesa-tvp-po-programie-lisa?strona=2