Jedna pozytywna rzecz z książki Jurgena Rotha to fakt, że temat 10/04 wchodzi do Niemiec. Z dobrych wiadomości w sprawie Smoleńska, jeśli można o nich mówić, to obserwacja przesunięcia opinii wśród elit
— mówił Piotr Zaremba w Salonie Dziennikarskim - wspólnej audycji Radia Warszawa, tygodnika „Idziemy” i portalu wPolityce.pl.
Publicyści zastanawiali się nad efektem, jaki mogą przynieść książki Jurgena Rotha, a także Bogdana Rymanowskiego.
Zaremba wymieniał przy tym takie manifesty jak Krzysztofa Stanowskiego czy właśnie Małgorzaty Wassermann. Odniósł się też do kwestii tzw. „nowych stenogramów”.
Sam fakt nowych stenogramów odbieram jednak jako akcję wyborczą – to świadectwo wyjątkowo haniebnego stosunku do sprawy przez lata
— podkreślał publicysta „wSieci”, zastanawiając się, jak to możliwe, że po pięciu latach od tragedii pojawiają się rzekomo nowe ustalenia.
Jan Pospieszalski dodawał:
To bezczelnie propagandowa akcja prokuratury, która nie bierze nawet odpowiedzialności w tej sprawie, tylko spycha ją na media. Jak to? Prokuratorzy powołują na biegłego kompletnie niewiarygodnego człowieka mimo dwóch opinii w tej sprawie…
— ocenił.
Z kolei Łukasz Warzecha dodawał, że o absurdalności tez ws. „nowych stenogramów” mówili nawet eksperci… na których powoływała się „Gazeta Wyborcza”.
Taka obróbka dźwięku jest absurdalna – po pierwsze trzeba było to zrobić od razu, a po drugie – tam po prostu jest co jest, nie da się przez podkręcenie nagrania odnaleźć nowych wątków. (…) Jeśli myśli się o tym, by tę sprawę kiedyś wyjaśnić, to trzeba patrzeć na sprawę oczami umiarkowanego wyborcy. Kiedy postawić obok siebie książkę Rotha i tezy wybijane w Polsce: kwestię zleconego przez Polaków zamachu i książkę Rymanowskiego, to dużo bardziej skuteczna jest ta druga
— mówił.
Prowadzący audycję Jacek Karnowski dodawał:
Moim zdaniem bez tzw. radykałów nie byłoby w ogóle przestrzeni dla „umiarkowanych”. Dzięki temu, że jest coś fedrowane, to jest przestrzeń dla takich osób jak Rymanowski. Nie mam pretensji do opozycji, że mając ten materiał, może się pomylić. To władza, mając wszystkie narzędzia, nie może się mylić
— tłumaczył.
A ks. Henryk Zieliński dodawał, że nie ma co liczyć na to, że niemiecki wywiad odkryje prawdę o 10/04, choćby posiadał jakieś informacje w tej sprawie.
Nasi sojusznicy najpierw milczeli, nie pokazując archiwów przez 50 lat, a następnie zablokowali te archiwa na kolejne 50 lat. Prawdy w służbach używa się dopiero wtedy, gdy będzie użyteczna
— podkreślił naczelny „Idziemy”.
svl, Radio Warszawa
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/241344-pospieszalski-karnowski-zaremba-salon-dziennikarski-czy-ksiazki-rotha-i-rymanowskiego-zmienia-cos-w-opinii-elit-na-temat-1004
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.