Mec. Pszczółkowski: raport BND może być silnym wsparciem dla chemików, którzy wskazali na heksogen ws. smoleńskiej

Raport BND, opisywany przez Jurgena Rotha, może być bardzo ważny dla sprawy smoleńskiej

— uważa mec. Piotr Pszczółkowski w rozmowie z portalem Stefczyk.info.

Prawnik pytany, czy jako pełnomocnik może w jakiś sposób wykorzystać książkę publikowaną właśnie w Niemczech, wskazuje, że „publikacja dziennikarza śledczego jest pewną informacją o dowodzie”.

Ja czekam na możliwość zapoznania się z tą książką przede wszystkim, by sprawdzić, czy są w publikacji zdjęcia czy skany tego dokumentu. Gdyby w książce został opublikowany ten dokument, zajdzie potrzeba wnioskowania do prokuratury wojskowej, by zwróciła się do niemieckich służb o pozyskanie tego materiału. On będzie miał bardzo istotne znaczenie dla tego śledztwa

— mówi Pszczółkowski.

Dodaje, że ten materiał „jest komplementarny w stosunku do badań, jakie wykonała prof. Kamieńska-Trela i prof. Szymański, analizując ustalenia CLKP ws. materiałów wybuchowych”.

Polscy chemicy wykazali, że na próbkach pobranych w Smoleńsku wykryto ślady heksogenu, czyli materiału wybuchowego. Publikacja Rotha, raport BND, jeśli okażą się prawdziwe, będą bardzo silnym wsparciem dla badań prof. Kamieńskiej-Treli i pana prof. Szymańskiego

— tłumaczy mecenas.

Cała rozmowa na temat ostatnich wydarzeń ws. smoleńskiej na STEFCZYK.info. POLECAMY

wrp,Stefczyk.info

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Działania ws. materiałów wybuchowych w cieniu interesów władzy. Badania obciążone polityką

CZYTAJ TAKŻE: „wSieci”: Cała prawda o trotylu. Dlaczego prokuratura badała wrak tak, aby nic nie wykryć?

CZYTAJ TAKŻE: Blogerka Martynka: Kompromitująca ekspertyza CLKP

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Prof. Szymański wytyka błędy CLKP: Wykryli ślad substancji wybuchowej, ale nie poszli tym tropem