Wasserman o „nowych” stenogramach: bez dostępu do oryginału czarnych skrzynek, można podważać wszelkie ustalenia

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. YouTube
fot. YouTube

Społeczeństwo ma prawo już całkowicie pogubić się w tym, jaki był przebieg katastrofy i jakie jest prawidłowe nagranie z kokpitu. Chyba najwyższa pora odłożyć wszystko na bok i rozpocząć prace na arenie międzynarodowej, wśród najlepszych ekspertów, ustalić pewne rzeczy w sposób całkowity

— mówiła w rozmowie rozgłośnią RMF FM Małgorzata Wassermann, córka zmarłego w katastrofie smoleńskiej Zbigniewa Wassermana.

Odniosła się w ten sposób do „nowych” stenogramów z tupolewa ujawnionych przez dziennikarzy tej radiostacji.

Jak podkreśliła Wasserman kolejny odczyt wskazuje tylko na to, że bez dostępu i badania oryginału czarnych skrzynek można powiedzieć, że wszystkie ustalenia do tej pory są podważone.

Jednocześnie przypomniała konferencję prokuratury z przed ponad roku, kiedy przekazano na niej informację, iż wyklucza obecność generała Błasika w kokpicie.

Dzisiaj mamy kolejną opinię. To stawia znak zapytania nad sensownością częściowych komunikatów wydawanych przez prokuraturę - skoro prace trwają to nie powinno się ujawniać cząstkowych informacji, bo dalsze badania mogą je podważyć

— dodała.

W ocenie córki byłego szefa służb specjalnych dalsza praca na kolejnych kopiach spowoduje tylko dalszy zamęt i ferment.

Powinniśmy pracować tak, jak każdy cywilizowany kraj - na oryginałach

— podkreśliła.

Małgorzata Wassermann podkreśla, że chciałaby się zapoznać z całością nowej opinii biegłych. Dodał, że przyjmie każde ustalenie i każdy dowód pod warunkiem, że da się go zweryfikować i będzie on tworzył logiczną całość. W jej ocenie obecne nagranie nie zmienia obrazu, który zastano na miejscu zdarzenia, nie zmienia faktu, jak były ulokowane szczątki, jak rozrzucone ciała, nie zmienia ani wysokości, ani grubości brzozy i tego, że ona nie była w stanie spowodować takiej katastrofy.

Jest ileś obiektywnych faktów, których nie jesteśmy w stanie podważyć. To nagranie w żaden sposób się do nich nie odnosi

— podsumowała Wassermann.

Prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie stenogramów opublikowanych przez RMF FM

Kownacki: Mikrofony rejestrowały głosy spoza kabiny, to podważa obecne odczyty. NASZ WYWIAD


W nowym wydaniu tygodnika „wSieci”: Piórem Bronisława Wildsteina, nowego publicysty tygodnika, raport specjalny w związku z 5. rocznicą katastrofy w Smoleńsku oraz wywiad z Jarosławem Kaczyńskim.

Tygodnik dostępny również w wersji elektronicznej! Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych