Pani prezydent! Sondaż w sprawie pomnika nie jest potrzebny? Przypominamy, co HGW mówiła w roku 2011...

Od około tygodnia głośno zrobiło się na temat budowy pomnika smoleńskiego. Najpierw delikatnie sprawę sondowała frontmenka TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

CZYTAJ: - Kolenda-Zaleska: „Chyba naprawdę nikomu nic się nie stanie, jeśli Lech Kaczyński będzie stał w pobliżu Pałacu Prezydenckiego”.

Zaraz potem jak na wyścigi odezwały się głosy z Kancelarii Prezydenta i warszawskiego Ratusza, że jak najbardziej, czemu nie, zawsze wszyscy byli wszak za budową pomnika upamiętniającego katastrofę smoleńską.

Hanna Gronkiewicz-Waltz, deklaruje głośno:

Nigdy nie byłam przeciwniczką budowy pomnika smoleńskiego

CZYTAJ: CZYTAJ WIĘCEJ: Gronkiewicz-Waltz znów zapewnia, że pomnik smoleński powstanie. Jednak wyklucza Krakowskie Przedmieście…

Czyżby? A kto twierdził, że już jeden pomnik jest (na warszawskich Powązkach) i nie ma sensu budować nowego? A kto w tym celu podpierał się tendencyjnym sondażem, rzekomo przeprowadzonym wśród warszawiaków?

Bardzo chętnie przez barometr warszawski zapytam warszawiaków, czy chcą jeszcze jakiegoś innego upamiętnienia - z zastrzeżeniem oczywiście konserwatora, że nie na Krakowskim Przedmieściu

— zapowiadała w lutym 2011 r. w Radiu TOK FM.

CZYTAJ: - Sprytne, ale czytelne. Hanna Gronkiewicz-Waltz chce pytać warszawiaków o pomnik smoleński. Dlaczego nie wszystkich Polaków?

Ale nawet nie znając „wyników” sondażu zapewniała, w czym jest konsekwentna do dziś:

Nawet w przypadku pozytywnego wyniku sondażu pomnik nie stanie jednak na Krakowskim Przedmieściu

Jakie pytanie zadano warszawiakom? Bezstronne jak sama Hanna Gronkiewicz-Waltz:

Czy w Warszawie oprócz pomnika na cmentarzu na Powązkach, powinien stanąć drugi upamiętniający ofiary katastrofy pod Smoleńskiem odpowiedziało.

Trudno się więc dziwić że po tak sformułowanym pytaniu, mogła ogłosić, że warszawiacy nie chcą „drugiego” pomnika smoleńskiego. „Zdecydowanie nie” oraz „raczej nie” odpowiedziało 70,9% ankietowanych. Natomiast „tak” i „zdecydowanie tak” odpowiedziało 24,7% badanych.

**Wyniki „Barometru Warszawskiego” kończą dyskusję na temat tego, czy władze miasta powinny postawić drugi pomnik

— podkreśliła wówczas Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Na tym etapie obowiązki władz miasta zakończyły się

— zakończyła.

CZYTAJ: Gursztyn: „Mamy w stolicy pomnik Szczęśliwego Psa, Ławki Szkolnej, Studenta i Praskiej Kapeli Podwórkowej. Stanęły bez sondaży”

Ale jak widać zapewnienia Hanny Gronkiewicz-Waltz nie przetrwały próby czasu i z dzisiejszej perspektywy widać, jak głęboko mijała się z prawdą. Jak się dziś okazuje, teraz już chce „drugiego” pomnika. Ale oczywiście nie na Krakowskim Przedmieściu.

I żeby nie było niedomówień podkreśla:

Nikt nie występuje z inicjatywą budowy pomnika samego Lecha Kaczyńskiego w Warszawie

— zastrzega się głośno i stanowczo Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Ależ proszę się nie denerwować. Pomnik prezydenta w Warszawie?! Któż mógłby pani zarzucić taki pomysł?!

lw, kim, Rzeczpospolita,

——————————————————————————————-

Takiej książki jeszcze nie było!

„Lech Kaczyński. Biografia polityczna 1949-2005”. Znane i nieznane fakty i zdjęcia z życia Lecha Kaczyńskiego.

Biografia, która może pokonać „przemysł pogardy”!