Unijne opłaty za auta i ogrzewanie mają iść na zatkanie dziury budżetowej. Szydło: Teraz okazuje się, że chodzi po prostu o łupienie ludzi

Była premier Beata Szydło oceniła na platformie X, że Komisja Europejska chce łatać unijny budżet opłatami za używanie aut spalinowych i ogrzewania w domach, mimo wcześniejszych zapewnień, że chodzi o transformację energetyczną. „Teraz okazuje się, że chodzi po prostu o łupienie ludzi” - podkreśliła.

Europosłanka PiS zwróciła uwagę, że mimo wcześniejszej narracji ws. nowych opłat dla obywateli UE, że chodzi o „zieloną transformację”, w rzeczywistości idzie o zwykłe łatanie dziury budżetowej.

Jak donoszą media, Komisja Europejska zamierza ratować budżet Unii opłatami pobieranymi od mieszkańców UE za używanie samochodów spalinowych i ogrzewania w domach!

— napisała na X Beata Szydło.

Do tej pory brukselscy biurokraci twierdzili, że wprowadzenie tych opłat ma na celu przyspieszenie transformacji energetycznej. Teraz okazuje się, że chodzi po prostu o łupienie ludzi

— dodała.

Zabójcze opłaty

Wyjaśniała, że tak czy owak nowe opłaty będą „zabójcze” dla wielu milionów Europejczyków.

Niezależnie od tego, gdzie trafią te pieniądze, wprowadzanie opłat będzie zabójcze dla finansów milionów Europejczyków, w tym Polaków. Od 2027 roku ludzie mają płacić za to, że np. chcą się zimą ogrzać

— podkreśliła Beata Szydło.

CZYTAJ TEŻ:

— W UE brakuje pieniędzy, więc próbuje się to ukryć likwidując fundusze spójności, regionalne i WPR. KE instytucją niewypłacalną?

— Przepaść inwestycyjna pomiędzy Unią a USA. Mario Draghi: UE potrzebuje 800 mld euro rocznie by zachować konkurencyjność gospodarki

— UE pod dyktando Niemiec. Rada UE podjęła decyzję. Zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych od 2035 roku!

— Zielona transformacja traci kolejnych sojuszników. „Widzi to już Ameryka. Kiedy zrozumie to Europa?”

maz/X