Dziennikarz otrzymał groźby w Internecie. Prokurator znany z sympatii do koalicji... broni hejtu. "Oto prokuratura Uśmiechniętej Polski"

Dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik zaznaczył w mediach społecznościowych, że prokurator Przemysław Szymanowski próbuje tłumaczyć skandaliczne groźby pobicia go, które dosięgły dziennikarza WP.pl w Internecie.

Coraz bliżej obicia łysej pały

— napisał Paweł T. w kontekście Patryka Słowika.

Gdy dziennikarz zwrócił uwagę na platformie X, że dostaje kolejne groźby, prokurator Przemysław Szymanowski… próbował tłumaczyć hejtera.

Jeśli wojuje Pan hejtem, ciągle drwiąc, kpiąc i obśmiewając wszystko i wszystkich, to nie dziwi się Pan, że to wywołuje skrajne reakcje i ktoś może tego nie wytrzymać. Czas to zrozumieć i zrzucić bieg

— napisał Przemysław Szymanowski.

Na jego słowa zareagował Patryk Słowik.

Prokurator Szymanowski wyjaśnia: ktoś może nie wytrzymać i dlatego grozi pobiciem. Ten, któremu grożą, musi to zrozumieć

— napisał na X Patryk Słowik.

Komentarze

Sprawa „tłumaczenia” hejtu i gróźb pod adresem dziennikarza wzburzyła opinię publiczną w Polsce.

Prokurator w typie: mogła nie nosić za krótkiej spódnicy, a jak nosi, to teraz ma!

— napisała Anita Czerwińska.

Czynny prokurator grożący publicznie dziennikarzowi Patrykowi Słowikowi! - to się nadaje na pilny komentarz Prokuratury Krajowej

— podkreślił Jerzy Polaczek.

Pan Prokurator Szymanowski pisze, że „jest przeciwko hejtowi i mówie nienawiści z każdej ze strony” ale nie przeszkadza mu to w udostępnianiu hejterskich wpisów typu: Tłuszcza PiS grabiła bardziej, niż nazistowski i sowiecki okupant”. Duda to kłamca, hipokryta i klaun”

— zaznaczył Adam Czarnecki.

To jest prokurator Przemysław Szymanowski. Uważa, że jak dziennikarz pisze zbyt krytycznie i ostro, to sam sobie jest winien, jeśli chcą go za to pobić. I dziennikarzowi radzi, by przystopował… Dziennikarzowi, nie atakującym go bandziorom! Oto prokuratura Uśmiechniętej Polski.

CZYTAJ TEŻ:

— Hejter na usługach PO dostał mieszkanie za swą aktywność? Kaleta interweniuje w Dzielnicy Śródmieście. „Uzyskałem wgląd w dokumenty”

maz/PAP