Poseł PiS Sebastian Kaleta poinformował o rozpoczęciu interwencji poselskiej w Urzędzie Dzielnicy Warszawa-Śródmieście ws. pana Bogdana Kucharskiego, hejtera PO, który miał otrzymać od m. st. Warszawy mieszkanie komunalne poza wszelką kolejnością. „Pan Bogdan Kucharski, znany działacz hejterski, bo jego zachowanie z pewnością w normach kultury osobistej, politycznej na wysokim poziomie nie stoi, miał dostać mieszkanie komunalne w samym centrum Warszawy” - zaznaczył Kaleta.
Sebastian Kaleta przybliżył dziś sprawę znanego z chamskich wystąpień i zakłócania pracy posłom PiS hejtera Bogdana Kucharskiego, który - jak wskazują sygnały od mieszkańców Śródmieścia - otrzymał mieszkanie komunalne w zamian za swe ciemne przysługi dla PO i Rafała Trzaskowskiego.
Wczoraj internauci ujawnili, że mężczyzna, który w chamski sposób przerwał konferencję prasową w sprawie sześciolatka i jego eksmisji, to okazuje się, że mieszkańcy Śródmieścia są oburzeni, ponieważ ten pan wedle informacji mi przekazanych i tego co też widzimy od wczoraj w internecie, pan Bogdan Kucharski, znany działacz hejterski, bo jego zachowanie z pewnością w normach kultury osobistej, politycznej na wysokim poziomie nie stoi, miał dostać mieszkanie komunalne w samym centrum Warszawy. Zresztą mówił na tej konferencji, że on blisko mieszka, faktycznie blisko pan Bogdan mieszka i miał dostać bez kolejki, powołując się na wpływy polityczne. Takie informacje dostałem od mieszkańców
— powiedział Sebastian Kaleta przed siedzibą Urzędu Dzielnicy Warszawa-Śródmieście.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: 6-latek zostanie wyrzucony na bruk? Posłowie PiS przygotowali dla Trzaskowskiego oświadczenie ws. wycofania pozwu
Miałem się spotkać z panią burmistrz Wojciechowską, wiceburmistrz dzielnicy Śródmieście. Wedle tych informacji, które mi przekazano, czy sugestii, plotek, pani Wojciechowska miała się z nim spotkać w tym budynku i komisja mieszkaniowa, która opiniuje wnioski miała dostać informację, że pan Kucharski ma dostać to mieszkanie i przedstawiono to uzasadniając tym, że ma zdjęcia z panem Tuskiem, z panem Trzaskowskim i miał złożyć wniosek w lutym 2024 roku, a klucze już po trzech miesiącach dostać. To jest ekspresowe tempo. Ludzie latami czekają na jakikolwiek lokal w Warszawie. Ja znam historię ludzi, którzy po 5, 6 lat czekają, ale co więcej pan Kucharski miał być zwolniony ze spełnienia warunków, bo nawet w internecie widzimy, że może być właścicielem mieszkania w innym mieście
— dodał.
Interwencja Kalety
Poseł Kaleta podkreślił, że nie chce mu się wierzyć, by warszawski ratusz czy dzielnica Śródmieście były zaangażowane w udostępnienie hejterowi poza kolejką prawa do uzyskania mieszkania komunalnego.
To są informacje, plotki, które mi przekazał oburzony mieszkaniec. Jestem tutaj dzisiaj po to, żeby panią burmistrz Wojciechowską czy pana burmistrza Ferensa o to zapytać. Ja jestem przekonany, naprawdę, że to jest nieprawda. Nie wierzę, że człowiek walczący o demokrację i praworządność, który jest blisko Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska, że ten człowiek mógłby powoływać się na wpływ polityczne, by uzyskać lokal komunalny w Warszawie, kiedy tysiące ludzi czekają na takie lokale, kiedy nawet eksmituje się sześciolatków w tej samej dzielnicy Śródmieście. Jest to na pewno nieprawda, ale w związku z tym, że są takie wątpliwości również w przestrzeni publicznej, zdecydowałem się zadać te pytania i umożliwić pani burmistrz Wojciechowskiej, poprzez okazanie stosownych dokumentów, ponieważ to wszystko da się zweryfikować na dokumentach, że to jest nieprawda, że pan Bogdan czekał kilka lat, że nie ma żadnej innej nieruchomości, że spełnia wszystkie warunki niezbędne do tego, by taki lokal uzyskać. Mam nadzieję, że bardzo szybko tę sprawę zweryfikujemy
— zaznaczył Kaleta.
Gdyby było tak, że hejterzy za pomoc Trzaskowskiemu dostają lokale komunalne w centrum Warszawy z pominięciem warunków w sytuacji, gdy eksmitowany jest sześciolatek i ten sam człowiek przerywa konferencję w sprawie tego sześciolatka, zarzucając komuś złodziejstwo, to naprawdę odwrócenie pojęć to przy tym naprawdę jest bardzo delikatnym po określeniem
— dodał.
Poseł PiS wszedł do budynku Urzędu Dzielnicy Warszawa-Śródmieście i poinformował na recepcji, że jest posłem i chce się spotkać z p. burmistrz Wojciechowską.
Jako poseł na Sejm mam prawo wejścia do każdego pomieszczenia w tym budynku i chcę się udać do pomieszczenia, w którym urzęduje p. burmistrz
— zaznaczył Kaleta.
Hejter nagrodzony?
Szymon Szereda relacjonował na antenie Telewizji wPolsce24 sprawę nagrodzenia przez stołeczny ratusz nagradza Bogdana Kucharskiego, znanego z hejterskich akcji zwolennika Rafała Trzaskowskiego. Pan Bogdan Kucharski miał otrzymać od m. st. Warszawy mieszkanie komunalne w prestiżowej lokalizacji przy Alejach Jerozolimskich. Informował też o interwencji poselskiej Sebastiana Kalety.
Tego typu domysły się pojawiają. Aktualnie toczy się interwencja w Urzędzie Dzielnicy Warszawa-Śródmieście, gdzie obecny jest poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta, który w związku z tymi licznymi zarzutami, które się pojawiają w sferze medialnej, dotyczącymi sposobu pozyskania przez wspomnianą wcześniej osobę lokalu mieszkania komunalnego, stara się sprawdzić te wszystkie kwestie. To już trwa którąś godzinę z rzędu
— mówił.
Jednocześnie była wielka niechęć, żeby wpuścić tam media ze strony ratusza dzielnicy Śródmieścia. Ja tutaj się pojawiłem, chciałem się tam dostać, chciałem móc relacjonować, powołując się jednocześnie na prawo prasowe. Nie została mi taka możliwość udzielona. Tutaj oczywiście administracja ratusza działała w taki sposób, żeby mnie odsyłać od sekretariatu do sekretariatu, do rzecznika i finalnie się okazało, że rzecznik jest na spotkaniu, burmistrz jest zajęty. Pani wiceburmistrz jest zajęta prowadzeniem interwencji i tak to się odbyło. Czekamy cały czas na te informacje, bo będzie kluczowe to, co przekaże poseł Sebastian Kaleta, to co udało mu się w wyniku czynności prowadzonych w gabinecie wiceburmistrz ustalić
— uzupełnił Szereda.
Reporter Telewizji wPolsce24 wskazywał też na to, kim jest Bogdan Kucharski i jakie są jego „zasługi” dla warszawskiego ratusza.
Pan, o którym mówimy, to osoba znana z działalności hejterskiej, z bardzo wulgarnych słów kierowanych czy to co 10. każdego miesiąca, zakłócając obchody każdej z miesięcznic smoleńskich. No tam rzeczywiście padają słowa bardzo wulgarne, słowa obelżywe. Ja nie chcę tego, bo to ma charakter dość obsceniczny
— podkreślił.
Osoba, o której jest mowa, zakłócała ostatnio konferencję posłów PiS Kalety i Śliwki, na koniec plując im pod nogi.
To nie jest tak, że jest to sytuacja nowa. To jest sytuacja znana oczywiście od lat, bo nagrania archiwalne z tą osobą są tak naprawdę dostępne z okresu całej kadencji rządów Zjednoczonej Prawicy. Był to człowiek, który uczestniczył we wszystkich medialnych zadymach, we wszystkich publicznych wydarzeniach związanych z oprotestowywaniem tamtych rządów, też często na podstawie informacji fałszywie przekazywanych do społeczeństwa. To były środowiska w duży sposób manipulujące opinią społeczną. Cała ta grupa, która jest w tzw. grupie Silnych Razem, Lotnej Brygadzie KOD - to są mniej więcej tego typu środowiska
— wyjaśniał Szereda.
Telewizja wPolsce24 ustaliła, że na jednym z portali charytatywnych Bogdan Kucharski przyznaje się, że otrzymał od miasta mieszkanie komunalne w ścisłym centrum Warszawy przy Alejach Jerozolimskich i zbiera na jego wykończenie.
Moi drodzy darczyńcy, po 22 latach rozłąki z Warszawą, ośmiu latach spędzonych na ulicy i walki z pisowskim okupantem, ponad pięciu latach spędzonych w namiocie pod Sejmem miasteczko Wolność, spotkało mnie niesamowite szczęście. Dostałem mieszkanie w centrum Warszawy. Wiecie również, że w 2022 roku podpalono miasteczko Wolność i na skutek pożaru straciliśmy wszystko. Zostaliśmy tylko z tym, z czym położyliśmy się spać. Po takiej tragedii trudno jest się odbudować i stanąć na nogi. Jednak przy pomocy przyjaciół i znajomych obkupiłem się trochę. Jednak mieszkanie i wyremontowanie go to nie kupno spodni za 100 zł. Czeka mnie ogrom pracy i nakładów finansowych, których mi po prostu brakuje. Jestem schorowanym emerytem, a w miasteczku każdy utrzymuje się za swoje środki. Niestety moje skończyły się już dawno. Będę wdzięczny za każdą najdrobniejszą pomoc, finansową i rzeczową. Z góry bardzo To dziękuję
— pisał mężczyzna w przytoczonym przez wPolsce24 poście internetowym.
Jak wskazują politycy opozycji, zgodnie z ich informacjami, ponoć ta osoba ma również posiadać na własność dom zlokalizowany w województwie łódzkim. Tym bardziej zaskakujący jest fakt przyznania przez miasto stołeczne Warszawa mieszkania komunalnego. Jeżeli ten pan posiada lokal, o ile te informacje oczywiście się zweryfikują w tej kwestii. Sprawa być może ma charakter dość złożony, skomplikowany z racji tego, że ta interwencja trwa tak długo, na początku też były problemy. Ciekawe również czego ratusz Warszawa-Śródmieście się boi, skoro nie chciał wpuścić chociażby mnie wspólnie z operatorem jako przedstawicieli mediów, by móc to wydarzenie relacjonować. Tym bardziej, że sprawa budzi liczne zapytania, szczególnie przed nadchodzącymi wyborami już w tę niedzielę. Również, jak państwo widzą, za mną nie nie mieliśmy możliwości wejścia, tam już drzwi są zamknięte, a to właśnie tamtędy prowadzi droga do gabinetu pani burmistrz. Oczywiście oczekujemy cały czas na miejscu na posła Sebastiana Kaletę i informacje, które nam przekaże, bo to się okaże kluczowe w tej sprawie
— powiedział Szymon Szereda.
Dla kogo mieszkania?
Przeprowadzający interwencję poselską w Dzielnicy Warszawa-Śródmieście Sebastian Kaleta nawiązał do faktu, że Bogdan Kucharski w knajacki sposób zakłócił ostatnio konferencję prasową posłów PiS ws. eksmisji dla sześcioletniego dziecka.
Ten pan przerwał w sposób chamski konferencję prasową dotyczącą eksmisji sześciolatka, decyzją tych samych urzędników, którzy jak okazuje się, temu panu przyznali lokal komunalny
— powiedział poseł PiS.
Kaleta zaznaczył, że potwierdziły się doniesienia, o których informowali internauci.
Tak. Ten ten pan ma przyznany lokal komunalny przez miasto stołeczne Warszawę. Z racji na to, że mówimy też o sprawach związanych z pewnymi danymi osobowymi, więc tutaj będę ostrożny w przekazywaniu ściśle informacji o sprawie, ale tak ten pan decyzję pozytywną uzyskał, uzyskał ją bardzo szybko
— zaznaczył.
Może najpierw powiem jakie, jakie jaka jest sytuacja faktyczna, jeśli chodzi o lokale komunalne w dzielnicy Śródmieście. Aktualnie wniosków, które złożono w tym roku jest 213, z których do końca dnia, w którym jesteśmy w maju 35 rozpatrzono pozytywnie wniosków, 12 negatywnie, brak właściwości miejscowej lub uchylenie jedna decyzja, czyli z 213 złożonych w tym roku 165 w ogóle jest nierozpoznanych, w ogóle w jakikolwiek sposób. Co więcej z poprzedniego roku łącznie do rozpatrzenia wszystkich wniosków, czyli również wniosków z poprzednich lat jest 310, czyli 165 z tego roku i 145 z lat poprzednich. Czyli mamy taką skalę załatwienia sprawy. Zobaczmy, jakie terminy były w przypadku tego pana. To są informacje o dniach, w których podejmowano decyzje. Pan złożył wniosek 29 lutego, a już 25 kwietnia w zeszłym roku i już po prawie po dwóch miesiącach, 25 kwietnia, miał pozytywną decyzję o przyznaniu tego lokalu, a już miesiąc później miał klucze do tego lokalu. Czyli wszystkie osoby, które czekają na rozpatrzenie spraw w tym roku, no pan wszystkich po prostu w zasadzie wyprzedza. Tak, bardzo szybko rozpatrzona sprawa. To jest pierwszy wniosek z tej kontroli. To budzi moje wątpliwości, czy ten pan był prawidłowo oceniony
— podkreślił.
Uzyskałem wgląd w dokumenty, jako poseł mam prawo i sprawdziłem czy te przesłanki są spełnione wobec niego, na którą powołał się urząd. Dwa dokumenty dotyczyły tej przesłanki i w tychże dokumentach jeden nie wskazywał w mojej ocenie na spełnienie tej przesłanki, a trzy tygodnie później, tydzień przed rozpoznaniem, wpłynął dokument z takim sformułowaniem, który według urzędników spełnia wymogi, spełnia te przesłanki, więc chodzi o zaświadczenie, które wystawiały Ośrodki Pomocy Społecznej i to budzi bardzo poważne wątpliwości. Ja będę sprawdzał w tym Ośrodku dalej, bo mam mam wątpliwości co do tego, czy sytuacja tego pana jest była z goła odmienna niż wydano dokumenty. Zresztą sam fakt, że te kontrole prowadzę wynika z z informacji od mieszkańców. To mieszkańcy wskazali, że miała mieć taka sytuacja, że ten pan tych warunków nie spełniał, że bardzo szybko zaopiekowano się nim, można tak powiedzieć, w tym urzędzie dzielnicy. Ta sekwencja zdarzeń wskazuje, że był faworyzowany. Złożyłem wniosek o wskazanie ile osób otrzymuje lokale komunalne z przesłanki bezdomności
— powiedział Sebastian Kaleta.
Coraz więcej pytań
Należy przypomnieć, że Bogdan Kucharski znany jest też m. in. z życzenia śmierci Jarosławowi Kaczyńskiemu, co zostało udokumentowane na wspólnym nagraniu wideo z tzw. Babcią Kasią, czyli Katarzyną Augustynek.
Media społecznościowe Kucharskiego pełne są nienawiści i nieustannych wpisów, które nierzadko w obsceniczny sposób uderzają w polityków opozycji.
Ponadto sam Kucharski podkreślił na Facebooku, że jest właścicielem domu w woj. łódzkim oraz 54-metrowego mieszkania w Warszawie na Ochocie przy ul. Trojdena, które próbował wynająć za 2,5 tys. zł plus opłaty.
To z kolei stawia pod znakiem zapytania zasadność przyznania mu mieszkania komunalnego w stolicy.
Wyniki kontroli
Wynikami kontroli poselskiej poseł Sebastian Kaleta podzielił się w mediach społecznościowych.
Przeprowadziłem dziś kontrolę poselską w sprawie wynajmu lokalu komunalnego panu Kucharskiemu, koledze Rafała Trzaskowskiego, którego sprawa rozgrzewa od wczoraj internet.Pan Kucharski dostał decyzję o kwalifikacji do wynajmu lokalu komunalnego w 2 miesiące od złożenia wniosku 2024 roku‼️ To błyskawiczne tempo w warszawskich realiach‼️W tym roku od początku złożono takich wniosków 213, a wydano zaledwie 35 pozytywnych decyzji, a to nie cała procedura. Nie rozpatrzono do dzisiaj 145 wniosków z lat poprzednich
— napisał.
Szczęściarz z pana Kucharskiego, prawda? W końcu nie każdy ma zdjęcia z Trzaskowskim, Tuskiem i całą śmietanką PO. Nie każdy atakuje opozycję w sposób tak chamski jak on. Szczęście się trzyma Pana Kucharskiego także w sprawie błyskawicznego rozpatrzenia wniosku o lokal z zasobów Warszawy. Jednak nie tylko ekspresowe tempo zdumiewa, ponieważ w sprawie zmieniano treść dokumentów. Dokumenty, które pierwotnie złożono nie pozwalały na przyznanie lokalu, ale jedna z instytucji wypowiadających się w sprawie zmieniła zdanie i po 7 dniach od tego zdarzenia pan Kucharski trzymał w ręku uchwałę o przyznaniu lokalu
— ciągnął dalej.
Ponadto Pan Kucharski chwalił się publicznie posiadaniem nieruchomości w innej gminie i w ogóle nie powinien mieć prawa do lokalu komunalnego w Warszawie‼️ To jednak nie wszystko, ponieważ są dalsze wątpliwości. Bardzo poważne, ale jeszcze muszą zostać zweryfikowane. Sprawa ma charakter symboliczny, ponieważ Kucharski zakłócał chamsko konferencję prasową w sprawie eksmisji w tej samej dzielnicy 6latka z rodzicami. Rodzi to pytanie czy polityka mieszkaniowa Trzaskowskiego to czyszczenie kamienic z dzieci z pracującymi dla państwa rodzicami by przekazać je swoim zagorzałym, często wulgarnym zwolennikom?
— podkreślił na X Sebastian Kaleta.
CZYYTAJ TEŻ:
— Platforma nienawiści. Kochają ją siać i robią to skutecznie. Prawie jak w systemie Putina
maz/wPolsce24/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/729515-hejter-dostal-mieszkanie-w-warszawie-kaleta-interweniuje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.