„U nas cały czas jest energia, kandydat jest nie do zatrzymania. (…) Kampania wyborcza to jest maraton. Karol Nawrocki mówi, ze po latach pracy w Muzeum II Wojny Światowej i w IPN, gdzie zajmował się sprawami poważnymi, teraz odżył” - powiedziała na antenie Telewizji wPolsce24.pl Emilia Wierzbicki, rzeczniczka Karola Nawrockiego, kandydata obywatelskiego na prezydenta RP.

Rzeczniczka Nawrockiego była gościem nowego porannego formatu telewizji wPolsce24.pl - „Budzimy się”. Pytana była m.in. o różne okrzyki, które pojawiają się na spotkaniach z Karolem Nawrockim, a które oburzyły mainstreamowe media, gdy sympatycy Nawrockiego skandowali, że „nie boją się Donalda Tuska”.

To jest specyfika dużych zgromadzeń. To nie były wulgarne okrzyki, to nie było to słowo, choć oczywiście zawsze druga strona usłyszy to, co chce usłyszeć. Dlatego podczas wczorajszego spotkania, gdy takie okrzyki się pojawiły, powiedziałam: „Drodzy Państwo, nikt się nikogo nie boi, ale nie dawajmy tego paliwa drugiej stronie, która to wykorzysta”. To jest specyfika zgromadzeń

— podkreśliła.

U nas cały czas jest energia, kandydat jest nie do zatrzymania. (…) Kampania wyborcza to jest maraton. Karol Nawrocki mówi, ze po latach pracy w Muzeum II Wojny Światowej i w IPN, gdzie zajmował się sprawami poważnymi, teraz odżył

— przyznała.

W rozmowie padło również pytanie o to, czy Nawrockiemu uda się objechał wszystkie powiatu w Polsce.

To się napewno uda. Mamy ponad 300 powiatów w Polsce, a my byliśmy już w kilkudziesięciu, więc zdarza się, że odwiedzamy kilka powiatów dziennie

— powiedziała.

W rozmowie pojawiło pytanie dotyczące walki o elektorat innych partii, w tym Trzeciej Drogi i Konfederacji.

Trzeba będzie sięgnąć po wyborców Trzeciej Drogi. Takie osoby pojawiają się na spotkaniach. Przychodzą młodzi ludzie i mówią, że chcieliby głosować na Konfederację, a jednak zagłosują na Karola Nawrockiego. (…) On ma swoje poglądy, ale nie powiedziałabym, że są one radykalne

— zaznaczyła, dodając, że na młodych ludziach faktycznie robi spore wrażenie to, że Nawrocki jest sportowcem.

Zdarza się, że Karol Nawrocki kończy spotkanie z wyborcami o 21 czy 22 i naprawdę idzie na trening

— zdradziła.

kk/wPolsce24.pl