Podczas jednego ze spotkań wyborczych z udziałem Karola Nawrockiego zebrani skandowali hasło „Nie bać Tuska”. Politycy Koalicji 13 Grudnia i ich zwolennicy (także media) oburzyli się przekonując, że mamy do czynienia z wulgarnymi słowami. A wielokrotnie skandowanie paskudnego hasło zakrytego pod ośmioma gwiazdkami (J… PiS), to było już w porządku, prawda? Krytycy Nawrockiego zapomnieli też o fakcie, że podczas m.in. spotkań z Rafałem Trzaskowskim padało to obelżywe hasła wymierzone w Prawo i Sprawiedliwość. Tymczasem do sprawy - próbując stroić sobie żarty - spróbował odnieść się Donald Tusk.

Żarciki Tuska

Komentując sytuację szef rządu udostępnił wpis na portalu X. Najwyraźniej zrozumiał jednak, że w tej kwestii nie uda się zmanipulować opinii publicznej i nie sugerował już, że hasło było obelżywe. Wspomniał za to o „uczciwości”, oczywiście tak, jak on ją rozumie…

Nie bać Tuska? Uczciwi nie mają się czego bać. 😃

– napisał.

Tuskowi nie udało się jednak do końca uniknąć konsekwencji całej sytuacji. Jego słowa podsumowała Anna Zalewska z PiS.

Słowo „uczciwość” z Pana ust, brzmi jak kpina z uczciwości

– czytamy w jej wpisie.

Giertych i Grodzki też się już bać nie muszą

— dodał celnie publicysta Wiktor Świetlik.

„Nie bać Tuska” a osiem gwiazdek

Wpis szefa rządu wynikał z faktu, że na spotkaniu z Karolem Nawrockim w pewnym momencie uczestnicy zaczęli skandować hasło „Nie bać Tuska”. Politycy obecnej koalicji rządzącej próbowali przekonywać, że doszło do skandalu. Swoje zrobił także Onet, pisząc w tytule: „Wulgarne okrzyki na spotkaniu z Karolem Nawrockim”.

Uczestnicy zaczęli skandować hasło: „nie bać Tuska!”. Na nagraniu słychać również pojedyncze okrzyki „je..ć Tuska!”

— czytamy.

Sieć zalała fala komentarzy w tej sprawie, a wśród wielu głosów wypunktowano hipokryzję przedstawicieli obecnego obozu władzy.

A pan cały czas uważa, że trzeba je… PiS?

— spytał Donalda Tuska poseł PiS Bartosz Kownacki

Posłuchajcie estetyczne „”„”„pisy!!! „Nie bać Tuska”, to po niemiecku „Hab keine Angst vor Tusk”. Może teraz zrozumiecie? A gdzie tu wulgaryzm uśmiechnięte ….. pisy?

— zabrał głos w dosadnym stylu prof. Przemysław Czarnek.

Ludzie uważający hasło “j…. PiS” za “dorobek kulturowy” oburzają się na okrzyki “nie bać Tuska”. To jest komedia. Mówiąc Jackiem Kaczmarskim “o dietę z warzyw [apeluje] ludożerca”. Doprowadzili debatę publiczną do wulgarnego dna, a teraz udają delikatnych wrażliwców. Hipokryci

— ocenił europoseł PiS Tobiasz Bocheński.

Drodzy X-owicze, czy to prawda, że te wszystkie Szłapki, Kłamczyki, Nitrasy i inni sini razem odpowiedzialni za „kulturę” 8 gwiazdek i niewyobrażalne schamienie debaty politycznej teraz mają pretensje do Polaków, że głośno krzyczą: NIE BAĆ TUSKA❗️ Tak❗️Nie bać Tuska❗️

— napisał poseł Andrzej Śliwka.

Nie widzę nic wulgarnego w haśle: „Nie bać Tuska”. Zresztą także nie boję się tych, którzy nie szanują naszej historii, tradycji i Bożego prawa

— stwierdził także ks. Janusz Chyła.

Kiedy działacze Platformy Obywatelskiej w Gdańsku skandowali „j***ć PiS”, Onet sugerował, że „poniosła ich euforia”. Kiedy mieszkańcy Wejherowa na spotkaniu z Karolem Nawrockim skandowali „nie bać Tuska”, Onet zauważył, że to były… wulgarne okrzyki, na które kandydat nie zareagował

— przypomniał Artur Ceyrowski z wPolsce24.tv.

Który element hasła „Nie bać Tuska” jest uznawany przez polityków Koalicji 13 grudnia za wulgarny? Ostatni?

— spytał Oskar Szafarowicz.

CZYTAJ TAKŻE: Tacy delikatni? Politycy PO atakują Nawrockiego za rzekomo wulgarne hasła na jego spotkaniu. Zapomnieli co sami skandowali i mówili?

A jak było na spotkaniach z Trzaskowskim?

Przytoczono również przykłady spotkań z Rafałem Trzaskowskim, na których atakowano największą partię opozycyjną wykrzykując „je..ć PiS”. Jak zareagował kandydat Donalda Tuska? W niczym mu to nie przeszkadzało!

Jak widzicie, bardzo żywe reakcje przez cały czas nam towarzyszą, pozytywne!

– mówił Trzaskowski.

Widzimy żywiołowe reakcje, słuchajcie, wszystkich, którzy tutaj nas słuchają

– stwierdził wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Tutaj wprost zgromadzeni skandują „J*bać PiS”, a Rafał Trzaskowski nie reaguje. U Karola Nawrockiego krzyczeli „Nie bać Tuska”. Jedno i drugie głupie, ale dzisiejsze oburzenie oświeconych ośmiogwiazdkowców żenujące

— stwierdził dziennikarz Marcin Dobski z Telewizji Republika.

Zarówno reakcja polityków koalicji 13 grudnia, jak i samego Donalda Tuska z jego najnowszym - „żartobliwym” wpisem - z pewnością osiągnęłyby najwyższą skalę na „żenadometrze” (gdyby taki skonstruowano).

mly/X