„Zaprosiliśmy obywateli, owszem przez biura poselskie, bo tak jest nam najwygodniej. Można było się zapisywać i być na konwencji o godz. 16. Mogę zdradzić, że będą wszyscy ci, którzy pojawiali się w różnego rodzaju sondażach, badaniach, ale również ci, którzy nie byli badani, a też pojawiali się jako potencjalni kandydaci” - powiedziała europoseł PiS Anna Zalewska na antenie telewizji wPolsce24.pl, pytana o dzisiejsze obywatelskie spotkanie z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podczas, którego zostanie ogłoszona decyzja dotycząca poparcia partii dla bezpartyjnego kandydata na prezydenta.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wszystkie oczy zwrócone na Halę Sokół w Krakowie. Dziś PiS ma ogłosić decyzję związaną z wyborami prezydenckimi

Kandydat Nawrocki?

Według nieoficjalnych informacji kandydatem miałby być szef IPN Karol Nawrocki. Portal wPolityce.pl ustalił, że Nawrocki ma wystartować jako kandydat obywatelski, a PiS jedynie udzieliłoby mu poparcia.

Chcemy powiedzieć jedno: my nie będziemy uczestniczyć w wojnie polsko-polskiej. Chcemy mieć szeroki front, chcemy odejść od politykierstwa, na które już wskazała Koalicja Obywatelska wskazują Rafała Trzaskowskiego

— podkreśliła Zalewska.

Dopytywana, czy badanych pod kątem nominacji na kandydata na prezydenta było więcej polityków PiS, odpowiedziała:

Tak, i to wszystko po to, żeby pokazać, że tego którego wskażemy, że będziemy z nim wszyscy razym, będziemy prowadzić intensywną kampanię.

Nie możemy pozwolić na „zamknięcie układu” i na spowodowanie, żeby KO poprowadziła nas do podległości bezwzględnej Unii Europejskiej

— dodał.

Zalewska zdradziła również, jakimi kryteriami kierowano się przy wyborze kandydata na prezydenta.

Taki był pomysł na kandydata, żeby był obywatelski, żeby był wspólnotowy, żeby był solidarnościowy, żeby był związany ideami, wartości ze Zjednoczoną Prawicą, ale żeby był również trochę spoza

— podkreśliła.

Ktokolwiek będzie kandydatem Zjednoczonej Prawicy musi być gotowy na bardzo brutalną kampanię wyborczą. Ogłoszony kandydat Koalicji Obywatelskiej zaczął od PiS-u. On jest zresztą znany z tego języka. Pamiętamy go jako polityka, który nie zajmuje się Warszawą

— powiedziała o Trzaskowskim.

kk/Telewizja wPolsce24.pl