Jackowi Sutrykowi, prezydentowi Wrocławia, przedstawiono w sumie cztery zarzuty - podała w dzisiejszym komunikacie Prokuratura Krajowa. Oprócz tego dotyczącego wręczenia korzyści majątkowej byłemu rektorowi uczelni Collegium Humanum za tytuł MBA bez faktycznego odbycia studiów podyplomowych „Executive Master of Business”, pozostałe wiążą się z popełnieniem przestępstwa oszustwa.
Rankiem 14 listopada prezydent Wrocławia Jacek Sutryk (wyraził zgodę na podawanie pełnych danych - PAP) został zatrzymany przez CBA w swoim domu. Zatrzymanie, a potem przewiezienie do katowickiego wydziału Prokuratury Krajowej dotyczyło sprawy Collegium Humanum.
Zarzuty przestępstwa o charakterze korupcyjnym oraz oszustwa
Według komunikatu Prokuratury Krajowej, Sutrykowi przedstawiono 4 zarzuty - jeden z nich dotyczy przestępstwa o charakterze korupcyjnym. Dotyczy on, jak czytamy, wręczenia korzyści majątkowej Rektorowi dawnej uczelni Collegium Humanum Pawłowi C. w zamian za uzyskanie „poświadczającego nieprawdę dokumentu w postaci świadectwa ukończenia przez Jacka S. studiów podyplomowych Executive Master of Business Administration bez ich faktycznego odbycia”.
Trzy pozostałe zarzuty dotyczą popełnienia przestępstwa oszustwa przez prezydenta Wrocławia. Według prokuratury, Sutryk używał poświadczającego nieprawdę dokumentu w celu wprowadzenia w błąd przedstawicieli kilku podmiotów samorządowych i uzyskania nienależnych świadczeń związanych z zasiadaniem w Radach Nadzorczych.
W ten sposób Jacek S. z tytułu pełnienia funkcji członka Rady Nadzorczej w trzech spółkach samorządowych uzyskał nienależne wynagrodzenie w kwocie 230 000 zł
— czytamy.
CZYTAJ TAKŻE: Sutryk zatrzymany w domu przez CBA. Bodnar wyjaśnia okoliczności: To było niezbędne. Konieczne było skonfrontowanie zeznań
Korzyść majątkowa dla byłego rektora?
Dodano przy tym, że Pawłowi C. została wręczona korzyść majątkowa wynosząca 75.000,00 zł z tytułu zawarcia umowy zlecenia doradztwa ze spółką akcyjną, której większościowym akcjonariuszem jest Gmina Wrocław.
Prokuratura podaje, że b. rektorowi uczelni wręczono korzyść osobistą w postaci członkostwa w Radzie ds. Aktywności.
Po opuszczeniu siedziby katowickiej prokuratury, gdzie przez kilkanaście godzin prowadzono wobec niego czynności, Jacek Sutryk zaprzeczył zarzutom.
Nie wręczyłem żadnej łapówki
— przekonywał w rozmowie z dziennikarzami.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sutryk usłyszał zarzut dot. wręczenia łapówki b. rektorowi Collegium Humanum. Polityk zaprzecza: Nie wręczyłem żadnej łapówki
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/713008-cztery-zarzuty-dla-sutryka-w-tym-dotyczace-oszustwa