Być może pani Środa jest w stanie bardzo mało rozumieć z tego powodu, że ma całą głowę wypchaną aborcją.

Nic tak nie bawi jak obłędna logika, czyli logika paranoika. Szczególnie bawi w wydaniu profesorów, tym bardziej profesorów filozofii, bo mają przecież logikę na kursie akademickim. Ale, podobnie jak prawnicy, szybko o tym zapominają albo, co bardziej prawdopodobne, nic podczas kursu nie zrozumieli, więc jak mogliby ją stosować. Jedną z profesorek najbardziej zaciekle praktykujących logikę paranoika jest doktor habilitowana (i to w dziedzinie filozofii) Magdalena Środa. Praktykuje ją w formie pisemnej (znaczy potrafi składać litery i wyrazy) w periodyku „Gazeta Wyborcza”, który zajmuje pierwsze miejsce wśród czasopism specjalizujących się w publikacjach poświęconych logice paranoika albo używających tej logiki jako techniki narracyjnej. …