Tydzień dopiero się zaczął, ale wydarzenia na świecie już nie prezentują się obiecująco. Biorąc pod uwagę kontekst międzynarodowych napięć na rynkach i konfliktów zbrojnych, prezes Warsaw Enterprise Institute odradza podejmowanie radykalnych kroków w Polsce. „Głupotą byłoby dalsze procedowanie wniosku o usunięcie prezesa NBP” - pisze Tomasz Wróblewski.

Poniedziałek upłynął na nowojorskiej giełdzie pod kątem krachu. Ten pociągnął za sobą wyprzedaż akcji. Indeks Dow Jones na koniec dnia spadł o ponad 1000 punktów. Rosną za to obawy o stan gospodarki oraz czy to nie początek większych kłopotów i recesji.

Na sytuację zareagował republikański kandydat na prezydenta Donald Trump, obwiniając o taki stan rzeczy Kamalę Harris i Joe Bidena. Jak napisał, wyborcy mogą zdecydować czy wolą „dobrobyt Trumpa czy krach Kamali”.

Dyskusja o NBP

W kontekście ostatnich wydarzeń na świecie, zmiany na stanowisku prezesa Narodowego Banku Polskiego to pomysł co najmniej ryzykowny, jak tłumaczy Tomasz Wróblewski.

Myślę, że dalsze procedowanie wniosku o usunięcie prezesa NBP, to najgłupsze co można teraz zrobić w sytuacji rosnącej niepewności na rynkach, wybuchowych wyborów w Ameryce, napięć na Bliskim Wschodzie, zawirowań w Wielkiej Brytanii, zapaści gospodarczej Niemiec i rykoszetowego uderzenia w Polskę

— napisał prezes Warsaw Enterprise Institute.

CZYTAJ WIĘCEJ: Duże spadki na GPW! Akcje 313 spółek przecenione zostały o około 87,6 proc. Mocno traciły walory KGHM i Banku Pekao

X/jw