Kiedy śledztwo ws. przerzucania do Polski migrantów z Niemiec? Ważne pytania do Bodnara, który w Niemczech bryluje na salonach

Wirtualne „przeprosiny” strony niemieckiej oraz nieistniejące rozmowy Scholza z Tuskiem na ten temat zdecydowanie nie wystarczą! Chodzi o nielegalne przerzucanie migrantów z Niemiec do polski. Niezależni i apolityczni prokuratorzy ze stowarzyszenia „Ad Vocem” wzywają uzurpatorów Bodnara do szczęścia śledztwa! Jasno i celnie wskazują podstawę prawną. A co słychać u Adama Bodnara? Przebywał ostatnio w Niemczech, gdzie opowiadał o „przywracaniu praworządności” w Polsce.

CZYTAJ TAKŻE:Niemcy podrzucili imigrantów do Polski! Straż Graniczna reaguje: To naruszenie prawa regulującego przekazywanie osób

Pierwsze podstawowe pytanie. Czy już wszczęto postępowanie w sprawie nielegalnego przewożenia imigrantów przez niemiecką Policję do Polski? Podajemy roboczą kwalifikację tego czynu - art. 264 par. 3 kk: kto organizuje innym osobom przekraczanie wbrew przepisom granicy Rzeczpospolitej Polskiej…

– czytamy na profilu stowarzyszenia „Ad Vocem”.

Po drugie, polska strona takie zachowanie funkcjonariuszy Policji niemieckiej mogłaby zakwalifikować z art. 231 kk i prowadzić postępowanie, a następnie rozważyć przekazać ścigania stronie niemieckiej. Jest wiele możliwości. Działajcie! Chyba nie potrzebujecie zgody PDT?

– pytają niezależni prokuratorzy.

Bodnar w Niemczech

A co słychać u Adama Bodnara? Niedawno przebywał w Niemczech, gdzie uczestniczył w konferencji w NIEMIECKIM Freiburgu. Co tam robił? „Przywracał praworządność w Polsce”. Towarzyszył mu sędzia, wiceminister Dariusz Mazur, znany z akcji polegającej na rozdawaniu „paprotek” w Sejmie.

„A Playbook for Reinstating the Rule of Law” - to temat konferencji na Uniwersytecie we Freiburgu! ⚖️ Wzięli w niej udział Minister @Adbodnar i Wiceminister Dariusz Mazur. Minister Adam Bodnar w wystąpieniu otwierającym konferencję mówił o działaniach podejmowanych przez Ministerstwo w celu przywrócenia praworządności, podkreślając jednocześnie rolę akademickiej analizy i refleksji w tym procesie

– czytamy na stronie ministerstwa sprawiedliwości

Tymczasem nielegalnie powołani na swoje funkcje, bodnarowcy, na różnych szczeblach prokuratury, wykonują obecnie polityczne zlecenia swoich nowych panów. Od stycznia trwa nieustana czystka i ataki na niezależnych sędziów, których luzie Bodnara chcą wyłączać od spraw. Wrogiem polskiej prokuratury jest dziś więc bezbronny duchowny, obrońcy polskich granic i politycy Zjednoczonej Prawicy. Zagrożeń nielegalnej imigracji i cynicznej gry Niemców nikt nie zauważa. Tak wygląda rozbrajanie państwa polskiego.

WB