„Jesteśmy osłaniani m.in. przez amerykańskie wyrzutnie Patriot, również wyrzutnie brytyjskie, a niedawno niemieckie rakiety. Sojusznicy patrolują polskie niebo” - powiedział na antenie Radia Zet prezydent Andrzej Duda.

Jest za mało produkcji. Przez lata wolny świat przyzwyczaił się do świata bez wojen, bez zagrożeń, produkcję militarną ograniczono lub zarzucono, a gdy jest np. zapotrzebowanie jest na amunicję, to okazuje się, że magazyny są puste. Trzeba wznowić produkcję broni, odnowić łańcuchy dostaw

— zaznaczył.

Jest sojusznicza obrona, są sojusznicze samoloty - np. F-35, poza tym sami dokonujemy zakupów

— dodał prezydent.

Współpraca z szefem MON

Andrzej Duda został zapytany o swoją współpracę z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.

To jest kohabitacja, bo to inny obóz polityczny niż ten, z którego pochodzę, ale jeśli chodzi o pana wicepremiera Kosiniaka-Kamysza ta współpraca układa się przyzwoicie. Jest dobry kontakt

— powiedział prezydent.

W rozmowie pojawił się również temat zatrzymanych żołnierzy.

Byłem przeciwny przeciw zbyt radykalnym środkom stosowanym wobec naszych żołnierzy

— mówił prezydent.

Zaznaczył, że zatrzymanie nie przebiegało tak dramatycznie, jak głosiły niektóre doniesienia.

Prosiłbym o spokojne podejście

— zaapelował.

Sprawa musi zostać zbadana, są odpowiednie przepisy, są odpowiednie regulaminy. Żołnierze wiedzą, jak mają zachować się na granicy

— podkreślał.

To jest zagrożenie zdrowia i życia - jeden żołnierz zginął. (…) Proszę pamiętać, że żołnierze to nasi bohaterowie, którzy strzegą bezpieczeństwa

— apelował prezydent.

Odnosząc się do kwestii nowego projektu ws. wyposażenia żołnierzy, odpowiedział:

To nie jest poluzowania użycia broni na granicy, ale stworzenia bardziej precyzyjnych przepisów.

Bogdan Rymanowski przytoczył słowa prof. Wróbla, który stwierdził, że żołnierze dostaną „licencję na zabijanie”.

Nie będę komentował niektórych wypowiedzi prof. Wróbla, bo myli kwestie naukowe, polityczne i prawne ze swoimi przekonaniami politycznymi

— odpowiedział prezydent Duda.

Prof. Wróbel jest zaskakująco stronniczy

— dodał.

Aktywiści na granicy

Prezydent Duda odniósł się również do apelu wicepremiera Kosiniaka-Kamysza do przedstawicieli organizacji praw człowieka, by nie łamali prawa przy granicy z Białorusią.

Wszyscy mają obowiązek przestrzegania prawa

— zaznaczyła głowa państwa.

Jeśli ktoś narusza prawo, to prawo powinno być wobec nich egzekwowanie

— dodał gość Radia Zet.

Niemcy przerzucają migrantów

Prezydent Andrzej Duda w stanowczy sposób skomentował przerzucanie migrantów z Niemiec do Polski.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— CZYTAJ RÓWNIEŻ: Niemcy podrzucili Polsce kolejnych migrantów? Burza w sieci! „To też wypadek przy pracy?”; „To jest rząd, który dba o nasze bezpieczeństwo?”

— Niemcy podrzucili kolejnych migrantów! Beata Kempa w punkt: Jaki jest skutek rozmowy Donalda Tuska z Olafem Scholzem?

To działanie nielegalne, powiedziałbym - skandaliczne

— powiedział.

To absolutny skandal, łamanie wszelkich procedur

— zaznaczył prezydent.

W oczywisty sposób trzeba podejmować działania dyplomatyczne i twardą interwencję polityczną

— podkreślił Andrzej Duda.

W wersji złagodzonej to jest coś, co następuje po stronie białoruskiej. W jednym i drugim przypadku mamy do czynienia z pchaniem migrantów w kierunku naszego terytorium

— zauważył.

Czy prezydent namawia Mastalerka do startu?

Prezydent Duda został zapytany przez Bogdana Rymanowskiego, czy namawia Mastalerka do startu w wyborach. Głowa państwa nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi „tak” lub „nie”, ale zachowała daleka powściągliwość w tej sprawie.

Nie namawiam nikogo, by startował w wyborach prezydenckich

— zaznaczył Andrzej Duda.

gah/Radio Zet