Rolnicy ze Związku Rolniczego „Orka” kończą protest w Sejmie. Przez ostatnie dziesięć dni prowadzili protest głodowy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent Duda spotkał się z protestującymi rolnikami w Sejmie. Związkowcy już od 10 dni głodują w oczekiwaniu na premiera Tuska

Rolnicy ze Związku Rolniczego „Orka”, którzy protestowali w Sejmie od 9 maja, opuścili budynek po rozmowie z prezydentem Andrzejem Dudą. Jak poinformowali podczas konferencji prasowej, mają wziąć udział w spotkaniu z głową państwa.

Spotkanie z prezydentem

Prezydent Andrzej Duda był dziś w Sejmie podczas przedstawienia informacji na temat bezpieczeństwa przez wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza. Później prezydent uczestniczył w konferencji prasowej, po której udał się do protestujących w Sejmie rolników ze Związku Rolniczego Orka.

Podczas późniejszej konferencji prasowej rolnicy poinformowali, że przerywają protest w Sejmie. Jak wyjaśnili, po opuszczeniu Sejmu udadzą się na spotkanie z prezydentem Dudą.

Przed Kancelarią Prezydenta po południu jest kilkunastu rolników; mówią, że dostali na dziś zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego podczas rozmowy z Andrzejem Dudą w Sejmie. KPRP, pytana przez PAP, nie potwierdziła, że takie spotkanie się odbędzie.

9 maja grupa 11 rolników rozpoczęła protest w Sejmie, domagając się rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem o unijnym Zielonym Ładzie. Do Sejmu weszli na przepustki zgłoszone przez Konfederację i PiS. Tydzień temu rozpoczęli strajk głodowy.

18 maja dwóch protestujących musiało przerwać głodówkę. Jak powiedział PAP Mariusz Borowiak ze Związku Rolniczego Orka, rolnicy, którzy trafili do szpitala, zostali nawodnieni i podano im lekarstwa.

Przez cały okres trwania protestu czasu dla rolników nie znalazł premier Donald Tusk.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Konflikt protestujących rolników z ratownikami medycznymi w Sejmie! „Powiedzieliśmy, że odmawiamy tego badania”

CZYTAJ TEŻ: Co za bezczelność! Tusk do głodujących rolników: Życzę dobrej kondycji. Nie warto narażać dla manifestacji politycznych zdrowia

mly/wPolityce.pl/PAP/pn