Brawa w Sejmie po wystąpieniu Gembickiej. Poseł PiS wskazała, gdzie jest miejsce Tuska. „Czy naprawdę musi się wydarzyć tragedia?”

„Dzisiaj miejsce Donalda Tuska jest tam, z głodującymi rolnikami, którzy od zeszłego tygodnia proszą o spotkanie” – podkreśliła z mównicy sejmowej Anna Gembicka. „Czy naprawdę musi się wydarzyć tragedia, żebyście wy – malowani demokraci – w końcu zaczęli słuchać Polaków?” – zapytała poseł Prawa i Sprawiedliwości. Za swoje wystąpienie została nagrodzona brawami.

Premier Donald Tusk oświadczył, że nie planuje spotkania z grupą rolników protestujących od czwartku w Sejmie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk nie spotka się z protestującymi w Sejmie! Szef rządu postanowił ich ignorować: „Nie są reprezentatywni dla polskich rolników”

Pokój w piekle dla Tuska

W czasie dzisiejszych obrad Sejmu głos zabrała była minister rolnictwa Anna Gembicka. Nieoczekiwanie pochwaliła… marszałka Szymona Hołownię. Jednak ten mógł z tej pochwały pocieszyć się zaledwie chwilę. Jeszcze mniej powodów do zadowolenia miał szef rządu.

Muszę pochwalić marszałka Hołownię, bo dawno nikt tak trafnie nie określił Donalda Tuska. Otóż pan marszałek stwierdził, że to szatan jakiś wymyślił, żeby wybory samorządowe były tydzień po Wielkanocy. I że powinien być specjalny pokój w piekle dla tego, kto tak wyznacza wybory

— stwierdziła parlamentarzystka.

Panie marszałku, chapeau bas. Może nazwanie Donalda Tuska szatanem to lekka przesada, chociaż może pan wie o czymś, czego my nie wiemy. Ale faktycznie zasługuje na specjalny pokój w piekle za to, co robi z Polską. Za to, że przedkłada interes innych państw nad interes naszej ojczyzny

— kontynuowała.

Tam powinien być szef rządu

Gembicka wskazała również, gdzie dziś – jej zdaniem – powinien być premier.

Natomiast dzisiaj miejsce Donalda Tuska jest tam, z głodującymi rolnikami, którzy od zeszłego tygodnia proszą o spotkanie. Czy naprawdę musi się wydarzyć tragedia, żebyście wy – malowani demokraci – w końcu zaczęli słuchać Polaków?

— zapytała Gembicka.

Po jej wystąpieniu na sali plenarnej rozległy się gromkie brawa.

CZYTAJ WIĘCEJ: Telus dołączył do protestujących w Sejmie rolników. „Przyszedł do nas jako pierwszy, już dzisiaj spał z nami jedną noc”

X/wPolityce.pl/kot