Ryszard Czarnecki, europoseł PiS, na antenie Telewizji wPolsce m.in. ocenił przebieg przesłuchania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego przed komisją śledczą ds. Pegasusa. „To powinno być zabronione. Odwołam się do ulubionego sportu prezesa Kaczyńskiego, do pięściarstwa. Nie ma takiej sytuacji w boksie, że wychodzi bokser wagi superciężkiej, a wypuszczają naprzeciwko niego kogoś z wagi muszej czy koguciej, taki Zembaczyński, takich sytuacji nie ma” - powiedział na antenie Telewizji wPolsce Ryszard Czarnecki.

Aż mi się prawie żal zrobiło tych państwa, którzy próbowali podskakiwać do prezesa

— zaznaczył.

Ryszard Czarnecki ocenił też zachowanie prezesa PiS podczas posiedzenia komisji.

Myślę, że olimpijski spokój, w dobrej formie, parę wykładów zrobił prezes, zatem myślę, że to nawet dobrze, że go zaproszono

— mówił.

Europoseł PiS przyznał, że planem na przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego było to, by wyprowadzić go z równowagi. To się jednak nie udało.

tkwl/Telewizja wPolsce

CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. Zakończyło się przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego przed komisją ds. Pegasusa. „Nie było żadnej afery”