Donald Tusk został zapytany o wydarzenia, do których doszło podczas protestu rolników. W czasie starć – jego zdaniem – „policja zachowywała się niezwykle powściągliwie i została zaatakowana przez niektórych z protestujących kostką brukową”. Zapewnieniom Tuska o „powściągliwości” funkcjonariuszy przeczą jednak liczne relacje i materiały.

Podczas wczorajszych protestu rolników w Warszawie, przed budynkami Sejmu doszło do starć między uczestnikami marszu a policją. Funkcjonariusze użyli m.in. pałek i gazu łzawiącego. Na ulicach przed parlamentem pojawiły się również armatki wodne, a trasy były blokowane przez kordony policji. W sieci pojawiło się też nagranie, na którym widać, jak jeden z funkcjonariuszy rzuca w kierunku protestujących jakimś przedmiotem. W efekcie starć – jak podano – rannych zostało trzynastu policjantów. Kilkanaście osób zostało natomiast zatrzymanych. Już w czasie starć podniosły się głosy, że doszło do prowokacji.

CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Protest rolników w Warszawie zakończony. Policja wezwała demonstrantów do rozejścia się. Czy doszło do prowokacji?

„Nie będę rozmawiał z chuliganami”

Co tymczasem o wydarzeniach przed Sejmem sądzi Donald Tusk?

Wszyscy widzieli, co działo się w Warszawie. Byli protestujący rolnicy, dołączyła do nich przedstawiciele „Solidarności” Piotra Dudy i osoby, które dopuszczały się z powodów politycznych czy innych – aktów przemocy wobec służb porządkowych

— mówił Tusk w czasie konferencji prasowej.

Nie będę rozmawiał z chuliganami tylko będę rozmawiał z rolnikami

— zapowiedział.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk przekonuje, że przekaże rolnikom „ważny komunikat”. Ale? „Nie umówiłem się z reprezentantami (…) na negocjacje”

Tusk zrzuca odpowiedzialność na protestujących

Dopytywany, dlaczego polska policja rzucała w protestujących rolników kamieniami czy kostką brukową, co – według dziennikarza – widać na wielu nagraniach udostępnionych w sieci, premier powiedział, że „to jest nieprawda”. Jak zaznaczył, „nie ma takich informacji”.

Jeśli ma pan jakiekolwiek informacje o celowych, zorganizowanych prowokacjach, proszę niezwłocznie udać się na policję oraz do prokuratury i zgłosić ten fakt, ponieważ mówi pan o popełnianych przestępstwach

— powiedział Tusk i dodał, że „z całą pewnością będzie przeprowadzone dochodzenie”

Co więcej, Tuska oznajmił, że widział w internecie nagrania, o których wspominał dziennikarz.

Znam te nagrania, o których pan mówi. Widziałem je. Kilkadziesiąt różnych zdjęć sprzed dwudziestu lat, sprzed pięciu lat, które miałyby świadczyć o brutalności policji. Zgadzam się, że mamy do czynienia z wieloma prowokacjami, ale zapewniam, że nie ta strona (policja – red.) odpowiada za te prowokacje

— stwierdził.

Jego zdaniem, „policja zachowywała się niezwykle powściągliwie i została zaatakowana przez niektórych z protestujących kostką brukową”.

Wszyscy to widzieli. Dysponujemy odpowiednimi materiałami, które na pewno będą pomocne w dochodzeniu do odpowiedzialności tych ludzi

— zapowiedział Tusk.

Słowa Tuska a rzeczywistość

Jednak słowom Tuska przeczą nagrania, zdjęcia i relacje uczestników i obserwatorów protestu.

Jak widzimy na nagraniach, które udostępniono w mediach społecznościowych, jeden z policjantów rzucił nieokreślonym przedmiotem w protestujących. Inni policjanci powalili na ziemię jednego z rolników, który trzymał w ręku biało-czerwoną flagę. Doszło do zatrzymań, niektórzy z demonstrujących potrzebowali pomocy ratowników medycznych.

CZYTAJ WIĘCEJ: Oto „uśmiechnięta Polska” Tuska! Policja nasłana na rolników. Oburzenie w sieci: „Koalicja 13 grudnia. Nazwa zobowiązuje”

O przebiegu niepokojących zdarzeń opowiadał również reporterowi Telewizji wPolsce jeden z uczestników manifestacji.

Tłum, który tu się zgromadził, poczuł gaz łzawiący i (…) to spowodowało taki wzrost emocji, że poleciała kostka brukowa. Wtedy policja też użyła siły, wyciągała ludzi z tłumu i odciągała ich od nas

— mówił.

CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Protest rolników w oku kamery wPolsce! „Spokojnie do momentu, gdy manifestujący dotarli w okolice Sejmu”

Także poseł Konfederacji Sławomir Mentzen poinformował na portalu X, że policja użyła wobec niego gazu. Do zdarzenia doszło przed Sejmem. „Jeżeli wy tak zaczynacie, to nie chcę wiedzieć, co tu się będzie działo za kilka lat” – skomentował środowe wydarzenia z mównicy sejmowej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sławomir Mentzen potraktowany gazem przez policję! „Przypomina mi to czasy, gdy policyjni prowokatorzy rozbijali Marsz Niepodległości”

Wydarzenia z protestu podsumowało też w spocie Prawo i Sprawiedliwość. Spot przedstawiono jako „szybką odpowiedź na hipokryzję Tuska”. „Agresja, przemoc, a wszystko pod okiem uśmiechniętej koalicji… Tak wczoraj potraktowano rolników i leśników. Kto będzie następny?” – czytamy w opisie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Mocny spot PiS! To odpowiedź na hipokryzję Donalda Tuska. „Tak wczoraj potraktowano rolników. Kto będzie następny?”

wPolityce/PAP/kot