Marcin Matczak, prawnik, bynajmniej nie sympatyzujący z PiS, konsekwentnie podtrzymuje swoje stanowisko dotyczące zwolnienia z więzienia posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. We wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych podkreślił, że uwolnienie polityków może „załagodzić spór”.

Prawnik od początku aresztowania posłów Prawa i Sprawiedliwości prezentuje łagodniejsze stanowisko, niż obóz, z którym jest kojarzony, za co obrywa mu się w mediach społecznościowych od przedstawicieli „uśmiechniętej Polski” lub „Silnych Razem”. Matczak niedawno stwierdził, że ma „szacunek dla pana Kamińskiego za jego odwagę” i krytykował metody stosowane przez Donalda Tuska i jego ekipę.

CZYTAJ TAKŻE: Matczak o Kamińskim: Mam do niego szacunek za odwagę, naprawdę. „Praworządność ma jeden cel: ograniczenie arbitralności władzy”

Matczak podtrzymuje swoje stanowisko

Konstytucjonalista w UW zamieścił w sieci wpis, w którym potrzymał swoje stanowisko dotyczące posłów PiS. Kolejny raz podkreślił, że Adam Bodnar powinien zwolnić z więzienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Przypomnijmy, że politycy prowadzą protest głodowy.

Ani ja, ani red. Stankiewicz nie zwariowaliśmy, postulując, aby minister Bodnar zwolnił Wąsika i Kamińskiego. To nie ma być gest wobec twardych elektoratów PiS czy KO – tam taki gest niczego nie zmieni. To ma być gest wobec milczącej większości, która potrzebuje zmiany stylu władzy – na taki, w którym prawo nie jest narzędziem uderzania w drugą stronę polityczną, ale narzędziem kończenia konfliktów

— wskazał Matczak we wpisie na Twitterze/X.

W jego ocenie, „po takim geście Ministra inne działania rozliczeniowe wobec PiS będą odbierane przez milczącą większość, tę zmęczoną konfliktem wspólnotę, jako bardziej sprawiedliwe”.

Bo skoro w jednej sprawie minister Bodnar uwzględniłby inny interes niż interes swojego ugrupowania, pozwalałaby to sądzić, że w innych sprawach także reprezentuje interes publiczny, a nie partyjny. To jest różnica w stosunku do tego, co robił PiS i Ziobro, różnica, na którą czeka milcząca większość, która ruszył 15.10 do wyborów, żeby zobaczyć zmianę. Przypominam, że zwolnienie z odbywania kary ma podstawę prawną w art. 568 kpk – nie jest więc działaniem politycznym, opartym tylko na emocjach. Dla przywrócenia prawu autorytety ponadpartyjnego można i należy to zrobić

— napisał Marcin Matczak.

„Uśmiechnięta Polska” oburzona

Tak jak w przypadku poprzednich wpisów prawnika w tej kwestii, tak i tym razem, pod jego komentarzem pojawiło się wiele wpisów od „uśmiechniętej Polski”. Ich treść wskazuje na jedno - stan zdrowia, bezpieczeństwo polityków, ani nawet fakt, że prezydent ich ułaskawił, nie mają znaczenia, bo liczy się zemsta.

Tzw. Milcząca większość poszła do wyborów robiąc rekordową i historyczną frekwencję. Nie znam ani jednej osoby oddającej głos na opozycję i przeciwko Pisowi, która oczekiwałby, żeby wypuszczać w więzienia przestępców. Styl polityki nie ma nic wspólnego z bezkarnością

— oświadczyła Magdalena Filiks.

Panie Marcinie, jeszcze kilka dni się przemęczą i Andrzej Duda podpisze akt łaski, przecież dostał już dyspozycję w tej sprawie od Jarosława Kaczyńskiego. Po co wyręczać Pana Prezydenta? Jeżeli Adam Bodnar zwolniłby ich z odbywania kary, to milczącą większość osadzonych w ZK się wkurzy i zrobi bunt, bo dlaczego niby jednych przestępców się wypuszcza po dwóch tygodniach, a reszta musi odbębnić cały wyrok? Czy to sprawiedliwe?

— stwierdziła posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska.

Jeśli Kamiński i Wąsik zostaną ułaskawieni w imię spokoju społecznego, będzie to nie tylko zwycięstwo dzisiejszego moralnego szantażu, ale także niebezpieczny precedens uzasadniający jego stosowanie w przyszłości. Nie mamy do czynienia z ludźmi, którzy szanują pojednawcze gesty

— przekonywał publicysta Ben Stanley.

Jakie „inne działania rozliczeniowe”? Jeśli ktoś złamał prawo, to staje przed sądem. Jeśli sąd wydaje w II instancji wyrok skazujący na karę więzienia, to się go wykonuje. Niezależnie, czy dotyczy to posła, radnego czy kogokolwiek innego

— stwierdził Miłosz Motyka.

Zapewne Pan nie zwariował, ale na pewno nie ma Pan racji. Tylko nieuchronność kary ustrzeże Rzeczpospolitą przed recydywą przestępstw polityków kontrolujących służby: preparowania dowodów czy nielegalnej inwigilacji przeciwników politycznych. Ta normalność da naprawę Państwa

— stwierdził Marcin Bosacki.

Szanowny Panie Profesorze, pozwolę sobie nie zgodzić się z Pańską opinią, że niezwalnianie K&W z więzienia jest działaniem wyłącznie „w interesie ugrupowania”, do którego należy @Adbodnar . Zdaniem wielu, jest to w interesie sprawiedliwości i Polski, nie tylko KO. Pozdrawiam, WS

— oświadczył Wojciech Sadurski.

CZYTAJ TAKŻE:

— Burza wokół słów Matczaka! Prawnik zaapelował do Bodnara ws. Wąsika i Kamińskiego. Dopadła go „uśmiechnięta Polska”

— Żaryn, Bejda i Poboży bronią Kamińskiego i Wąsika! „Wyrażamy oburzenie pojawiającymi się pomówieniami i oskarżeniami”

— Kiedy ruch Bodnara ws. więźniów? Śmiszek: „To kwestia jeszcze kilku dni”. Poboży przypomniał o proteście głodowym posłów

WKT/TWITTER/x