„Prezydent wykorzysta wszystkie narzędzia, które posiada, by cały demokratyczny świat poinformować, że w Polsce, obserwujemy zjawiska właściwe reżimom niedemokratycznym” - mówił dziś rano w PolsatNews doradca prezydenta Błażej Poboży, komentując sposób zatrzymania i uwięzienie posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Gość programu „Graffiti” zapytany został na początku o możliwość kontaktu z zatrzymanymi.

Zatrzymani siłą

Takiego kontaktu nie mamy. Natomiast wczoraj, do bardzo późnych godzin, Komitet Obrony Więźniów Politycznych, spotkaliśmy się i długo rozmawialiśmy z żonami ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, które miały krótką możliwość spotkania się ze swoimi małżonkami

— powiedział Błażej Poboży. Ocenił także, że następcy ministrów Kamińskiego i Wąsika w MSWiA podjęli działania „siłowe”, by wejść do Pałacu Prezydenckiego i zatrzymać polityków PiS.

To, czy policja (do tego - przyp. red.) ma prawo, a to jak są wykonywane te czynności i w jakim momencie, kontekście, to dwie różne sprawy

— stwierdził.

CZYTAJ TAKŻE:

– Współpracownicy Kamińskiego i Wąsika powołali stowarzyszenie Komitet Obrony Więźniów Politycznych. „Nie możemy być bierni”

• Nie ma wstydu! Kierwiński chwali akcję policji w Pałacu Prezydenckim: „Zrobiono to profesjonalnie, z pełnym poszanowaniem”. Czyżby?

„Wyrok niesprawiedliwy i motywowany politycznie”

Prowadzący rozmowę red. Marcin Fijołek przypomniał stanowisko wiceministra sprawiedliwości Krzysztofa Śmiszka, że Kamińskiego i Wąsika nie należy nazywać więźniami politycznymi.

Odpowiadając Błażej Poboży przywołał rezolucję Rady Europy, która „jednoznacznie (…) mówi, że jeżeli istnieje podejrzenie, że wyrok jest motywowany politycznie a sam proces i jego rezultat sprawia wrażenie niesprawiedliwości, to taka osoba jest więźniem politycznym”.

Nie każdy ma taką kartę zarówno w okresie przed rokiem 1989, ale przede wszystkim nie każdy ma taki życiorys polityczny, państwowy, jaki jest udziałem obydwu panów

— zwrócił uwagę prezydencki doradca.

Pamiętam jak w reżimach niedemokratycznych, zarówno po II wojnie światowej, czyli w okresie rządów komunistycznych, jak i w okresie przedwojennym, wyglądały procesy polityczne i wyroki

— dodał. Z kolei „prawomocny wyrok skazujący za przekroczenie uprawnień, wobec Kamińskiego i Wąsika” nazwał „motywowanym politycznie, niesprawiedliwym i powstałym w określonym kontekście zemsty politycznej”.

Rządy Tuska przypominają zjawiska właściwe reżimom

Gość Polsat News pytany był w PolsatNews także o planowane działania prezydenta Andrzeja Dudy wobec sposobu zatrzymania i samego uwięzienia posłów w kontekście jego deklaracji prezydenckiej, że nie spocznie, póki nie wyjdą na wolność.

Odpowiadając Poboży podkreślił, że „prezydent widzi w obydwu ministrach symbol bezwzględnej determinacji w walce z korupcją, ludzi krystalicznie uczciwych”.

Jestem przekonany, że prezydent wykorzysta wszystkie narzędzia, które posiada głowa państwa do tego, żeby cały demokratyczny świat poinformować o tym, że w Polsce, która graniczy z niedemokratycznymi reżimami, obserwujemy od 13 grudnia […] pewne zjawiska, które są właściwe reżimom niedemokratycznym

— powiedział dodając również m.in., że nie wyobraża sobie objęcia madatów poselskich po Kamińskim i Wąsiku przez innych polityków PiS.

Jest to kwestia honoru politycznego, żeby ktokolwiek z osób znajdujących się na liście PiS, miał przyjąć mandat po kimś, kto aktualnie jest posłem na Sejm

— ocenił.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Co zrobi głowa państwa? Mastalerek: Nie ma osoby bardziej przejętej parlamentarzystami niż prezydent. Wiem, że ma plan i wie co robić

— Prezydent Duda: Jestem głęboko wstrząśnięty, że zamknięto w więzieniu ludzi krystalicznie uczciwych

— Kamiński i Wąsik przewiezieni z aresztu Warszawa-Grochów do dwóch różnych placówek? Nieoficjalne doniesienia medialne

PolsatNews/rdm