„Jak opozycja składała wszystkie obietnice, było jasne jak wygląda budżet i on wygląda dobrze. My zostawiamy budżet w lepszej sytuacji niż oni nam zostawili w 2015 roku” – podkreślił w rozmowie z Maciejem Wolnym na antenie telewizji wPolsce.pl minister rozwoju i technologii Waldemar Buda, odpowiadając na zarzuty opozycji dotyczące rzekomo złego stanu polskiego budżetu.

W jakim stanie jest budżet państwa?

Przypomnijmy, że posłanka Trzeciej Drogi Paulina Hennig-Kloska stwierdziła w jednej ze stacji radiowych, że z budżecie państwa nie ma zabezpieczonych środków na waloryzację programu 500 plus. Z kolei Izabela Leszczyna z PO stwierdziła, że w budżecie jest wielka dziura.

Zapytany o tę sprawę minister rozwoju i technologii Waldemar Buda wskazał, że „jeśli uchwala się jakikolwiek program, to musi być zapewnione jego finansowanie”.

Nie można uchwalić czegoś i nie wskazuje się, skąd te środki mają pójść. To musi być konkretne źródło wskazane w budżecie. Myśmy tę ustawę uchwalili i w budżecie jest zapisane, gdzie są środki na ten cel. Jeżeli ktoś mówi, że można coś uchwalić i nie mieć na to środków, to kompletnie nie przeglądał budżetu i nie wie. jak działa polityka

– podkreślił polityk.

Na zwrócenie uwagi, że może opozycja nie miała dostępu do informacji o stanie budżetu państwa, minister Buda wyjaśnił, że informacje o wykonaniu budżetu przedstawiane są co miesiąc.

Miesiąc do miesiąca. Założenia do budżetu były przedstawione w czerwcu, bo do 15 czerwca jest taki obowiązek ustawowy. 28 września Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy budżetowej. Więc wszystko było jasne od samego początku. To jest przejrzyste i klarowne. Myśmy nowelizowali budżet, ale robi się to ustawą, więc wszyscy parlamentarzyści w tym uczestniczyli. Jak opozycja składała wszystkie obietnice, było jasne jak wygląda budżet i on wygląda dobrze. My zostawiamy budżet w lepszej sytuacji niż oni nam zostawili w 2015 roku

– dodał Waldemar Buda.

Gierki opozycji i Tuska wokół

Rozmowa dotyczyła też szumnych zapowiedzi Donalda Tuska o odblokowania po wyborach środków z KPO dla Polski. W tym tygodniu szef Platformy wybiera się – jak twierdzi, w tej sprawie – do Brukseli.

Gdyby Prawo i Sprawiedliwość wygrało, to te środki i tak by trafiły do Polski. Podejrzewam, że dzisiaj te środki są blokowane z przyczyn politycznych. (…) To byłby gigantyczny skandal, jeśli się okaże, że wymogi stawiane wobec Polski, dzisiaj nie będą utrzymywane, bo były retoryką polityczną

– zwrócił uwagę minister Buda.

CZYTAJ TAKŻE:

— Czy opozycja przeliczyła koszt swoich obietnic? Prezes Kaczyński: Żeby je zrealizować trzeba mieć drugi budżet. „Stan gospodarki jest bardzo dobry”

— Opozycja i „dziura budżetowa”? Minister Sasin: To budowanie wielkiego kłamstwa, fundament pod wycofanie się z programów

— Stanisław Janecki w „Salonie Dziennikarskim”: Ludzie zbiednieją. To oczywiste, bo PO i Tusk nie potrafią dostarczać pieniędzy do budżetu