„Wiele znaków na niebie i ziemi tu w Strasburgu, gdzie odbywa się nie tylko posiedzenie PE, ale zebrali się także wszyscy komisarze, członkowie KE, wszystko wskazuje na to, że embargo zostanie przedłużone” - powiedział w „Salonie politycznym” w Programie 3 Polskiego Radia europoseł i prezes Partii Republikańskiej, Adam Bielan.

Embargo na zboże zostanie przedłużone?

Jednym z tematów rozmowy Beaty Michniewicz z Adamem Bielanem było przedłużenie embargo na zboże z Ukrainy.

Wiele znaków na niebie i ziemi tu w Strasburgu, gdzie odbywa się nie tylko posiedzenie PE, ale zebrali się także wszyscy komisarze, członkowie KE, wszystko wskazuje na to, że embargo zostanie przedłużone

— podkreślił gość radiowej Trójki.

Komisja doskonale zdaje sobie sprawę, że przy tak twardym stanowisku polskiego rządu, które zaprezentował publicznie, w orędziu, pan premier Mateusz Morawiecki, nawet jeżeli to embargo nie będzie przedłużone, Polska i tak utrzyma swój własny zakaz

— wskazał.

Sądzę więc, że KE będzie chciała uniknąć wrażenia, że UE jest w tej sprawie podzielona

— ocenił Bielan.

Pytany, czy ultimatum i postawa polskich europosłów zdały egzamin, polityk odparł:

Nie powiedziałbym, że to ultimatum. Od wielu miesięcy przekonywaliśmy merytorycznie Komisję Europejską, a fakt, że rzeczywiście wszyscy polscy europosłowie popierają de facto to stanowisko rządu, dowodzi, że merytorycznie to Polska ma w tej sprawie rację.

Jesteśmy krajem, który najbardziej ze wszystkich krajów europejskich pomógł Ukrainie i Ukraińcom, którzy uciekali przed wojną, natomiast nie może się to odbywać kosztem bezpieczeństwa żywnościowego nie tylko Polski, ale i całej UE. Polskie rolnictwo, obok francuskiego, należy do najsilniejszych w całej UE i nie możemy doprowadzić do jego upadku

— wskazał europoseł.

„To głupia wypowiedź”

Europarlamentarzysta odniósł się także do wypowiedzi szefa ukraińskiego rządu Denysa Szmyhala o tym, że Kijów zwróci się do arbitrażu Światowej Organizacji Handlu (WTO) w przypadku, gdy Polska po 15 września będzie nadal blokować eksport ukraińskiego zboża.

W przypadku naruszenia prawa handlowego w interesie populizmu politycznego przed wyborami, Ukraina będzie zmuszona zwrócić się do arbitrażu WTO w celu uzyskania odszkodowania za naruszenie norm GATT

— podkreślił Szmyhal.

To głupia wypowiedź. Nie życzymy sobie tego rodzaju uwag ze strony polityków kraju, który nam tyle zawdzięcza

— skomentował prezes Partii Republikańskiej.

Natomiast jeżeli pan Szmyhal mówi o populizmie, musimy zdawać sobie sprawę, jakie mechanizmy rządzą wciąż niestety ukraińską polityką. Ukraińskie rolnictwo to jest rolnictwo skrajnie zoligarchizowane, które jest opanowane przez kilku, kilkunastu bardzo bogatych Ukraińców oraz wielkie koncerny międzynarodowe i te podmioty mają olbrzymi wpływ na ukraińską politykę

— dodał.

Chyba żadna inna branża nie ma tylu polityków w Radzie Najwyższej ukraińskiej na telefon, jak właśnie ukraińskie rolnictwo

— wskazał Adam Bielan, a wypowiedzi takie jak ta premiera Ukrainy określił jako „niedyplomatyczne, żeby nie powiedzieć wprost: bardzo głupie”.

Polityka migracyjna

Czy UE ma racjonalny pomysł na politykę migracyjną?

Podstawą prowadzenia rozsądniej polityki migracyjnej jest ochrona granic zewnętrznych. Polska, która ma bardzo długą zewnętrzną granicę, potrafi ją ochronić. Oczekujemy od naszych partnerów z krajów południa UE tego samego - skutecznej ochrony granicy zewnętrznej

— podkreślił przewodniczący Partii Republikańskiej.

Jesteśmy w stanie Grekom, Włochom, Hiszpanom pomagać. Od wielu lat nasz minister spraw wewnętrznych deklaruje tego rodzaju pomoc. Cieszę się, że we Włoszech doszło do zmiany rządu, że rząd pani Meloni znacznie bardziej poważnie traktuje ten problem niż poprzednio rządząca lewica, natomiast wciąż widzimy, że Włosi mają olbrzymi problem

— dodał.

Konieczna jest ofensywa dyplomatyczna wobec krajów północy Afryki, bo to stamtąd przybywają te statki. To jest też kwestia ukrócenia działalności lewicowych, żeby nie powiedzieć: lewackich NGO-sów, które pomagają przemytnikom ludzi de facto, choć być może mają inne intencje

— ocenił.

Na Morzu Śródziemnym działa wielki przemysł przemytu ludzi, to w tej chwili jeden z najbardziej dochodowych „biznesów”. Trzeba to ukrócić, bo przez to również ci ludzie giną

— podkreślił gość radiowej Trójki.

Emerytury stażowe

Pytany o wiek emerytalny i wprowadzenie emerytur stażowych, które było jednym z konkretów PiS zaprezentowanych w sobotę 9 września w Końskich, Bielan zwrócił uwagę, że tego rozwiązania domagała się już pierwsza „Solidarność”.

My to w tej chwili realizujemy ze względu na to, że polska gospodarka rozwija się bardzo szybko i sytuacja budżetowa jest z roku na rok lepsza

— powiedział gość radiowej Trójki.

W 2016 r., pierwszym roku naszych rządów, cofnęliśmy skandaliczną reformę rządu Donalda Tuska, podwyższenie wieku emerytalnego. Przypomnę, że Donald Tusk w 2011 r. złamał obietnice wyborcze i zaraz po wyborach, oszukując Polaków, podwyższył wiek emerytalny do 67. roku życia

— dodał.

Dopytywany, w jaki sposób przewodniczący PO okłamał Polaków, europoseł odpowiedział:

Przed wyborami, w 2011 r., niczego o tym nie mówił, ale wielu polityków PO zaprzeczało, że ma taki plan.

Nie zapominajmy oczywiście o fatalnej roli PSL-u w tej sprawie, to Władysław Kosiniak-Kamysz był ministrem pracy, który to zadanie od Tuska, bardzo niewdzięczne, realizował

— wskazał.

Oferta Tuska dla Polaków to praca do śmierci, również przymus tej pracy. My proponujemy wybór i nasza oferta dla Polaków to niższy wiek emerytalny oraz właśnie emerytury stażowe

— podkreślił.

Pytany o opinie, że podwyższenie wieku emerytalnego może okazać się konieczne, stwierdził:

Tusk zrobił to raz i jestem przekonany, że zrobi to po raz kolejny. Tuskowi nie można wierzyć, bo już raz oszukał Polaków i jestem przekonany, że po to, żeby zdobyć poklask swoich sojuszników tutaj, w Brukseli, którzy z pewnością znowu będą go naciskać.

W ostatnich dniach ujawniono notatkę ze skandalicznej rozmowy Tuska z Angelą Merkel

— przypomniał polityk.

CZYTAJ TAKŻE:

-Szmyhal straszy Polskę konsekwencjami za utrzymanie embarga na zboże. „Ukraina będzie zmuszona zwrócić się do WTO”

-Minister rolnictwa reaguje na groźby premiera Ukrainy! Telus: Jak zwrócą się do WTO, muszą też pozwać UE. Dbamy o interes polskich rolników

aja/PR3