Prawdziwa „Solidarność” nigdy nie jest z władzą przeciwko ludziom, tylko jest wtedy, kiedy protestuje przeciwko złej władzy, złodziejstwu i kłamstwu - powiedział w czwartek, w Jeleniej Górze (woj. dolnośląskie) lider PO Donald Tusk do związkowców zakłócających jego wystąpienie. Tusk na początku wystąpienia pomylił się, mówiąc, że jest w Legnicy.
Tusk spotkał się z wyborcami na jeleniogórskim rynku, na początku zaśpiewano hymn narodowy. Oprócz zwolenników lider PO skandujących m.in. „Donald Tusk”, zebrała się liczna grupa pracowników kopalni Turów, w tym przedstawiciele wszystkich działających tam związków zawodowych. Pracownicy kopalni skandują, używają trąbek i bębnów, a także gwiżdżą.
Tusk wspominał o swoim zaangażowaniu w działalności „Solidarności” w latach ‘80.
I do tych z państwa, którzy dzisiaj trzymają flagi „Solidarności” i z flagami „Solidarności” w rękach buczą, krzyczą i gwiżdżą, kiedy Polki i Polacy śpiewają hymn, to chcę wam powiedzieć, że prawdziwa „Solidarność” nigdy czegoś takiego nie widziała
— zwrócił się Tusk do pracowników zakłócających spotkanie.
Dodał, że „prawdziwa ‘Solidarność’ nigdy nie jest z władzą przeciwko ludziom”.
Prawdziwa „Solidarność” jest wtedy, kiedy protestuje przeciwko złej władzy, przeciwko złodziejstwu, przeciwko kłamstwu
— mówił lider PO.
Dlatego - jak mówił - wita serdecznie tych, którzy tę prawdziwą „Solidarność” mają, tak jak on, w sercach.
Z „Solidarnością” w naszych sercach, z Polską w naszych sercach jesteśmy dzisiaj w Legnicy, w Jeleniej Górze
— powiedział Tusk. Wyjaśnił, że pomylił nazwę miejscowości, ponieważ jest już parę dni na Dolnym Śląsku i w przyszłym objeździe Dolnego Śląska jest w planie też Legnica i stąd to przejęzyczenie.
„PiS-owskie bojówki nie potrafią nawet hymnu uszanować”
Do przebiegu spotkania z Tuskiem i zachowania związków nawiązał we wpisie na Twitterze przewodniczący klubu KO Borys Budka.
PiS-owskie bojówki nie potrafią nawet hymnu uszanować. Brawo wicepremierze Kaczyński
— napisał Budka.
Wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność KWB Turów Marek Dołkowski powiedział PAP, że na spotkanie Donalda Tuska z wyborcami przyjechali przedstawiciele wszystkich związków zawodowych z kopalni Turów w Bogatyni.
Chcemy przypomnieć, że na wokandzie cały czas jest sprawa Turowa i cały czas mamy w pamięci słowa Rafał Trzaskowskiego, że kopalnię trzeba zamknąć
— powiedział PAP Dołkowski wskazując, że pracownicy kopalni chcą wyrazić swój sprzeciw wobec wszelkich prób wstrzymania wydobycia i zamknięcia Turowa.
tkwl/PAP/Twitter
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/651788-nerwowo-na-wiecu-tuska-lider-po-zaatakowal-solidarnosc