Powraca „lewy czerwcowy”? Lech Wałęsa ma zamiar wesprzeć 4 czerwca Donalda Tuska. „Uczynię wszystko by brać udział w tym marszu” - napisał na Facebooku były prezydent. Już zapomniał, jak „wycofał sympatyzowanie” z Platformą Obywatelską?

Wałęsa postanowił wziąć udział w marszu Donalda Tuska 4 czerwca w Warszawie, na który wezwano „wszystkich”.

Ja Lech Wałęsa uczynię wszystko by brać udział w tym marszu. Trzeba najszybciej jak tylko to  możliwe, demokratycznie przegonić obecnie urzędujących, niszczących dorobek Ojczyzny właściwie w każdej dziedzinie

— ogłosił na Facebooku były prezydent.

„Tylko pogroziłem palcem”

Zabrzmiało poważnie? Wpisy pod komentarzami szybko to „naprawiły”. Wałęsa dodał bowiem pod swoim postem paskudną kalkę, kolportowaną przez platformerskich trolli.

Każdy, kto będzie próbował zmienić miejsce lądowania prezydenckiego samolotu zostanie oskarżony utrudnianie prezydentowi RP sprawowanie władzy.” Jarosław Kaczyński. TVP- luty marzec 2010r. ” Jai moja kancelaria przygotujemy wizytę w Smoleńsku. Tusk mają się do tej wizyty nie wtrącać.” Lech Kaczyński. TVP- marzec 2010r. Należy pamiętać i ciągle przypominać!!

— dodał Wałęsa, powołując się w swoim źródle… na portal z memami i „Śmiesznymi obrazkami”.

Co ciekawe, internauci szybko przypomnieli Wałęsie, że ten ogłaszał już, iż nie zagłosuje na PO.

Tylko pogroziłem palcem nie godząc się z ich decyzją

— odparł b. prezydent internaucie, mając na myśli głosowanie partii Tuska ws. nowelizacji ustawy o SN.

Wygląda na to, że to kolejna już zmiana zdania ws. poparcia dla Platformy Obywatelskiej w wykonaniu Wałęsy. W końcu 4 czerwca do czegoś zobowiązuje prawda? Wszakże to nie tylko data pierwszych w części demokratycznych wyborów parlamentarnych w 1989 roku, ale także obalenia rządu Jana Olszewskiego w 1992 roku. A przecież Lech Wałęsa i Donald „Panowie, policzmy głos” Tusk brali w tym czynny udział. Zamarzył im się kolejny „lewy czerwcowy”? Jeśli tak, to brakuje do kompletu tylko Waldemara Pawlaka.

CZYTAJ TAKŻE:

— Aleksandra Jakubowska: Kiedyś liczył głosy w Sejmie, teraz chce na ulicy? Tusk wzywa do marszu 4 czerwca

— TYLKO U NAS. Posłowie PSL, Polski 2050 i Lewicy sceptycznie o marszu Tuska. „Nie wybieram się” ; „Nie wiem, co będę robił 4 czerwca”

— To nie żart. Tomasz Lis wspina się na wyżyny śmieszności. Chce „gościć braci i siostry demokratów”, którzy przyjadą na marsz Tuska

olnk/Facebook/wPolityce.pl