Szymon Hołownia spotkał się z potrzebującymi. Lider Polski 2050 rozdawał posiłki bezdomnym i ściskał dłonie osobom, które były na miejscu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że czynił to w… lateksowych rękawicach.

Na zachowanie polityka zwrócił uwagę wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.

Założył lateksowe rękawiczki, by podać rękę potrzebującym. Szymon Hołownia blisko ludzi…

— napisał.

Dyskusja na Twitterze

Do wpisu Romanowskiego odniosła się blogerka Kataryna.

Szymon Hołownia poszedł rozdawać jedzenie bezdomnym. Jak każdy rozdający jedzenie miał rękawiczki. Wiceminister wybrał zdjęcia niepokazywane kontekstu i nakręca inbę

— napisała.

Tyle tylko, że całe wydarzenie od razu zostało uwiecznione na zdjęciach, co zresztą zauważyli użytkownicy Twittera.

Szymon Hołownia, jako człowiek pokorny i skromny, poszedł rozdawać jedzenie ubogim, ale tak się złożyło, że przechodził tamtędy fotograf. I zrobił zdjęcie. Przypadkiem

To akcja wizerunkowa a nie spontaniczna dokumentacja, przecież pan Szymon nie zajmuje się pomocą potrzebującym, chciał tym photooppem coś zakomunikować… jeżeli ktoś nie wpadł na to, że jednak nie fajnie komunikować czy promować pomoc z potrzebującym w gumowych rękawiczkach…. to jednak powinni się tam zastanowić nad swoimi specami… a konsekwencje muszą teraz wziąć na klatę. Tyle.

Jedna z podstaw to nie podajemy ręki w rękawiczce „Podanie komuś dłoni w rękawiczce, gdy ten ma nagą dłoń, jest faktycznie sporą gafą.”

Hołownia założył rękawiczki, żeby podać ludziom w potrzebie swoją dłoń. Sanitaryzm klasowy.

GW: PSL i Polska 2050 przerwały rozmowy o koalicji. „Partia Hołowni zażyczyła sobie wszystkich jedynek”.

A tu . @szymon_holownia blisko ludzi. Najbliżej jak się da. W lateksowych rękawiczkach. Noż jak my mamy o nim nie pisać?

gah/Twitter