Portal Onet.pl opisuje wątpliwości, jakie mają się rodzić wśród nauczycieli po emisji materiały TVN „Franciszkańska 3” uderzającego w pamięć o św. Janie Pawle II. Na publikację odpowiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Jeśli przy takim „kontekstowym” omawianiu biografii Jana Pawła II pominę wątpliwości związane z jego osobą, dla uczniów będzie to sztuczne. Wyczują tę sztuczność od razu

— mówi Onetowi Dariusz Chętkowski, polonista pracujący w łódzkich liceach.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Michał Karnowski: Coś im poszło nie tak. Polacy bronią Jana Pawła II i prawdy. Berlin warknął niezadowolony. Dlatego spuszczają na nas esesmańskie psy

Dla dzisiejszej młodzieży papież to jest człowiek z pomnika. Oni urodzili się już po jego śmierci. Mówią, że był mądry, że coś tam słyszeli, ale lekcje religii nie dały im możliwości poznania nauki Jana Pawła II. Uważam to za wielki błąd

— podkreśla z kolei w rozmowie z Onetem Marek Jędrychowski, nauczyciel z IX LO we Wrocławiu.

Zapytałem moich uczniów, jak oni odbierają reportaż o Janie Pawle II. Czy są wzburzeni? Czy podobnie jak niektórzy politycy myślą, że to naruszenie polskiej racji stanu? Jak do tego podchodzą? Niektórzy widzieli materiał, w niektórych domach się o tym rozmawiało. Powiedzieli, że chcą znać prawdę. Od kilku lat o pedofilii coraz głośniej się mówi. Uważają, że wszystkie te kwestie powinny zostać wyjaśnione do końca

— zaznacza Jedrychowski.

Ten sam nauczyciel wyraża opinię, że przyjęta przez Sejm uchwała w obronie dobrego imienia św. Jana Pawła II pokazuje, że rządzącym „nie zależy na zbadaniu tego, co papież wiedział na temat pedofilii w Kościele”.

Co ciekawe, w tym kontekście pojawia się również krytyka premiera Mateusza Morawieckiego, który w przeszłości był uczniem Jędrychowskiego.

To jest moja porażka pedagogiczna. Człowiek się tylko wstydzi za niego

— grzmi nauczyciel.

Czy można mieć jeszcze wątpliwości co do bardziej tendencyjnego postawienia sprawy? I to w dodatku z udziałem osoby, która ze względu na pracę nauczyciela, powinna zachować pewną powściągliwość.

Odpowiedź ministra Czarnka

Na tekst Onetu „Co z omawianiem papieża w szkole? Nauczyciel rozmawiał z uczniami o Janie Pawle II: powiedzieli, że chcą znać prawdę” zareagował minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Szanowni Państwo. Pomówienia, manipulacje, ubeckie fałszywki to nie jest prawda. A na tle ogromu wybitnych i udowodnionych dokonań Karola Wojtyły/Jana Pawła II, to po prostu totalna dezinformacja. Tego w szkole robić nie wolno

— napisał szef resortu edukacji i nauki.

gah/Onet/Twitter