Platforma Obywatelska zaprezentowała materiał wideo, w którym zaprezentowano rzekomo prorosyjską wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiemu. Okazało się, że szef rządu wówczas po prostu cytował słowa Donalda Tuska sprzed lat. Film w końcu usunięto. „Prezes Jarosław Kaczyński w jednym z wystąpień publicznych w ubiegłym roku mówił, że kampania wyborcza będzie bardzo trudna, ponieważ ze strony opozycji będzie oparta na fejkach, kłamstwie, przefarbowaniu rzeczywistości” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Urszula Rusecka, posłanka PiS, wicerzecznik tej partii.

Wiadomo, jaką politykę prowadziła PO i Donald Tusk, jeżeli chodzi o kontakty z Rosją. W tej chwili gdy PO widzi, jak wygląda sytuacja na arenie międzynarodowej, że to PiS miało rację, to próbuje tę rzeczywistość odwracać licząc na to, że duża część społeczeństwa nie pamięta tego, co było wcześniej. To ohydna manipulacja, natomiast musimy być na to przygotowani, ponieważ to na pewno nie ostatnie tego typu zdarzenie. Im bliżej wyborów, tym takich kłamliwych i manipulacyjnych działań będzie więcej

— zaznacza Urszula Rusecka.

„Sami uznali, że poszli o krok za daleko”

Posłanka PiS zwraca uwagę, że PO w końcu usunęła wspomniane wideo.

Sami uznali, że poszli o krok za daleko

— mówi.

Urszula Rusecka przyznaje, że partia musi zdecydowanie odpowiadać na działania PO, ale jednocześnie bardzo istotne jest, by przygotować nowe propozycje dla Polaków.

Cały czas musimy pracować nad programem i propozycjami dla Polaków

— podkreśla.

not. as

CZYTAJ TAKŻE:

— TYLKO U NAS. Król: PO strollowała własnego przewodniczącego. Poza tym nie przestrzega elementarnych zasad, bo zaatakowała też zmarłego

— TYLKO U NAS. Andruszkiewicz: Spot PO był atakiem poniżej pasa. Platforma jednak nie osiągnęła swojego celu, a tylko się ośmieszyła