Władimir Putin chce zniewolić Ukrainę, rozciągnąć swój reżim na obszar Ukrainy, odebrać wolność Ukraińcom. Dlaczego? Dlatego, że Ukraińcy podjęli decyzję, że chcą być częścią wspólnoty wolnych krajów, częścią UE, NATO - podkreślił w wywiadzie dla CNBC prezydent Andrzej Duda.
„Putin chce zniewolić Ukrainę”
Dzisiaj warunkiem, wyznacznikiem tego, co będzie dalej z Ukrainą, jest właśnie stopień pomocy, która jest Ukrainie udzielana przez kraje Zachodu, kraje Unii Europejskiej, ale nie tylko, także przez Stany Zjednoczone, przez Australię, Kanadę, przez wszystkich tych, którzy są, jak mówimy, częścią wolnego świata. Władimir Putin chce zniewolić Ukrainę, chce rozciągnąć swój reżim na obszar Ukrainy, chce odebrać wolność Ukraińcom. Dlaczego? Dlatego, że Ukraińcy podjęli decyzję, że chcą być częścią wspólnoty wolnych krajów, chcą być częścią UE, chcą być częścią NATO, o czym się głośno mówiło w ostatnich latach
— podkreślił Duda w wywiadzie dla CNBC, udzielonym w szwajcarskim Davos, gdzie prezydent przebywa na Światowym Forum Ekonomicznym.
Ja, ale nie tylko ja, bo przecież wielu ekspertów, wprost mówi, że to, że Putin napadł na Ukrainę po raz pierwszy w 2014 roku, a później w lutym zeszłego roku nastąpiła agresja pełnoekranowa, to jest właśnie działanie, które ma zatrzymać ten proces podążania państw z dawnej strefy wpływów Związku Sowieckiego w kierunku wspólnoty Zachodu, w kierunku wspólnoty wolnych, demokratycznych
— dodał prezydent.
Jak mówił, „to jest dzisiaj pytanie, które zadaje sobie i musi sobie zadawać cała ta część świata, o której mówimy, że to jest wolny świat”.
Czy godzi się na to, że inne państwa, inne narody będą niewolone przez takich tyranów jak Putin, którzy zaprzeczają wszelkim regułom demokracji, którzy chcą wprowadzać terror, którzy chcą niewolić innych, wykorzystywać ich potencjał do swoich celów, czy też uważamy, że wolny świat musi się rozwijać i każdy naród ma prawo do samostanowienia. Jeśli tak uważamy, to musimy bronić Ukrainy
— podkreślił.
Na pytanie, czy przesłaniem który chce przekazać swoim partnerom jest to, że jeżeli Putin nie zostanie zatrzymany na Ukrainie, to wówczas pokusi się o zdobycze terytorialne również w innych miejscach w Europie, prezydent odparł: „Tak, oczywiście”.
My, Polacy, bardzo często przypominamy, że po raz pierwszy powiedział to w 2008 r. podczas rosyjskiej agresji na Gruzję nasz Prezydent prof. Lech Kaczyński. Wtedy stał na głównej ulicy Tbilisi, gdzie zgromadziły się tłumy ludzi i powiedział: Dzisiaj Gruzja, jutro być może państwa bałtyckie, Ukraina, a później być może mój kraj, Polska
— dodał.
„Ostrze rosyjskie zostało stępione”
Pytany, o wsparcie dla Ukrainy i czy oferta dostawy czołgów Leopard 2 jest sygnałem dla Niemiec, że należy uczynić o wiele więcej, by Ukraina mogła wygrać tę wojnę, prezydent powiedział, że na razie, w jego przekonaniu, nie robimy wystarczająco dużo, żeby w pełni zatrzymać rosyjską inwazję.
Zrobiliśmy rzeczywiście tyle, że ostrze rosyjskie zostało stępione, przez tę pomoc, której udzielamy. Choć ja zawsze powtarzam, że to przede wszystkim przez bohaterstwo Ukraińców, którzy bronią swojej ojczyzny. Bo to oni giną, to oni oddają życie, to oni krwawią się na polu walki z Rosjanami
— podkreślił prezydent.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/630563-prezydent-duda-dla-cnbc-putin-chce-zniewolic-ukraine