Najsilniejsze gospodarczo państwo UE nie może uchylać się od pomocy Ukrainie, Niemcy mogą zrobić więcej - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Zapewnił, że Polska deklaruje przekazanie Ukrainie 14 czołgów Leopard, ale „pod warunkiem przekazania tych czołgów również przez innych”.
O kwestie przekazania Ukrainie czołgów, a także stanowisko Niemiec i ich kanclerza w tej sprawie, premier Morawiecki był pytany przez dziennikarzy podczas konferencji w Davos.
Tutaj temat Leopardów jest również bardzo gorący, aż zdziwiłem się, jak wiele osób mnie o to pyta. Z kanclerzem nie rozmawiałem na ten temat, ale jestem przekonany, że on będzie zapytywany i dopytywany przez wiele mediów w tym temacie
— odpowiedział szef rządu.
My jasno powiedzieliśmy, że deklarujemy przekazanie do 14 nowoczesnych czołgów Leopard, ale pod warunkiem przekazania tych czołgów również przez innych, po to, aby móc uzbroić całą jedną lub dwie brygady, dozbroić, gdyż wiadomo, że tam na linii frontu wciąż pojawiają się straty i do szyku cały czas muszą być wprowadzane coraz to nowe jednostki bojowe i nowe czołgi oraz wozy piechoty
— mówił Morawiecki.
Jak podkreślił, „w tym kontekście wsad niemiecki jest niezwykle ważny”. „Największe państwo w UE, najsilniejsze państwo gospodarczo, nie może uchylać się od wsparcia Ukrainy”.
Do tej pory przekazana broń jest w dużo mniejszym zakresie, niż ze strony Polski, czy Wielkiej Brytanii. Niemcy mogą zrobić więcej
— zaznaczył Morawiecki.
Dla wszystkich jest jasne, że Polska będzie odgrywała absolutnie zasadniczą rolę w odbudowie Ukrainy
— odpowiedział z kolei szef rządu na pytanie o rolę naszego kraju po zakończeniu wojny na Ukrainie. Jak dodał, „cały czas pierwszorzędnym zadaniem jest jednak takie zakończenie wojny na Ukrainie, które będzie oznaczało z jednej strony pokój, a z drugiej strony sprawiedliwą przyszłość i bezpieczeństwo całej Europy”.
Na tym się tutaj głównie koncentrujemy podczas dyskusji
— mówił, odnosząc się do obrad w Davos.
W ubiegłą środę we Lwowie prezydent Andrzej Duda oświadczył, że Polska podjęła decyzję o przekazaniu Ukrainie kompanii czołgów Leopard 2 w ramach budowania międzynarodowej koalicji w tej sprawie. Jak podkreślił, „przede wszystkim chcemy, żeby była to koalicja międzynarodowa”. Prezydent wskazał, że chodzi o to, aby taka koalicja przekazała taką liczbę czołgów, by łącznie stanowiły one istotną siłę bojową – jak wskazał, chodzi o brygadową grupę bojową.
Leopardy z Finlandii i Danii
W piątek szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot stwierdził, że taka koalicja już funkcjonuje, a w jej skład wchodzą m.in. Finlandia i Dania – państwa, które również mają Leopardy na wyposażeniu swoich armii.
Ponieważ Leopardy są produkowane przez Niemcy, kluczowa jest zgoda tego kraju na przekazanie ich innemu państwu, niewchodzącemu w skład NATO. Wicekanclerz Niemiec i minister gospodarki Robert Habeck z partii Zielonych powiedział telewizji informacyjnej WELT, że „to słuszne, iż jeśli inne kraje chcą pomóc, to nie przeszkadza się im i nie zatrzymuje ich pomocy”.
Poparcie dla inicjatywy przekazania Ukrainie nowoczesnych czołgów wyraził też Pentagon oraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak zapowiedział, że przekaże Ukrainie brytyjskie czołgi Challenger 2.
Leopard 2 to czołg podstawowy produkowany przez niemiecki koncern Krauss-Maffei Wegmann. Jego pierwsze wersje weszły na wyposażenie niemieckiego wojska w latach 1979-1980; od tej pory powstają kolejne wersje pojazdów. Obecnie Leopardy 2 używane są przez wiele państw Europy, w tym Niemcy, Polskę, Turcję, Hiszpanię, Grecję, Danię czy Norwegię, a także państwa spoza NATO - np. Szwecję, Finlandię, Austrię oraz Szwajcarię.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/630557-premier-morawiecki-niemcy-moga-zrobic-wiecej-dla-ukrainy