„Jeśli odpowiedź będzie negatywna, to zrobimy wszystko, by zaprezentować Niemcy jako kraj niepraworządny (…) brak odpowiedzi będzie dla Niemców fatalny” - powiedział w rozmowie z Polskim Radiem 24 sekretarz stanu w MSZ Arkadiusz Mularczyk.

CZYTAJ TAKŻE:

-TYLKO U NAS. Mularczyk o nowych obowiązkach: Liczę na dobrą współpracę ws. reparacji. Czekają nas bardzo intensywne działania

-Arkadiusz Mularczyk pełnomocnikiem rządu ds. odszkodowań. Wiceszef MSZ spotkał się w premierem ws. realizacji zadań

„Państwo polskie zrobiło, co powinno zrobić”

Polityk rozpoczął już wypełnianie obowiązków wiceszefa MSZ. W piątek uczestniczył w święcie narodowym Turcji, a także spotykał się z ambasadorami wielu krajów. W sobotę natomiast został powołany na pełnomocnika rządu ds. odszkodowań za straty wojenne Polski spowodowane agresją i okupacją niemiecką w latach 1939-1945.

To niezwykle ważne i kluczowe zadanie z mojej perspektywy

— wskazał Mularczyk.

Gość Polskiego Radia 24 zapewnił, że sprawa odzyskiwania reparacji wojennych od Niemiec jest „na bardzo zaawansowanym” etapie - raport dotyczący strat wojennych Polski został zaprezentowany, Sejm przyjął uchwałę popierającą działania rządu, a Berlinowi przedstawiono notę dyplomatyczną. Na ten moment, jak ocenił sekretarz stanu w MSZ, „państwo polskie zrobiło, co powinno zrobić”.

Czekamy na odpowiedź strony niemieckiej, ale to czekanie nie wiąże się z bezczynnością.

— powiedział polityk.

Jednocześnie intensywnie przygotowujemy różne warianty i analizy potencjalnych możliwych działań w tej sprawie - zaznaczył wiceminister spraw zagranicznych

— dodał.

Co w przypadku negatywnej odpowiedzi Berlina?

Wiceminister spraw zagranicznych ocenił sprawę reparacji wojennych od Niemiec jako „jedno z najpoważniejszych wyzwań” w historii Polski po roku 1989, jeśli nawet nie po II wojnie światowej.

Po naszej stronie dopełniliśmy formalności, uzyskaliśmy mandat Sejmu, wysłaliśmy notę. Czekamy na odpowiedź ze strony Niemiec

— powiedział.

Zdaniem ministra sprawa noty dyplomatycznej nie dotyczy wyłącznie relacji polsko-niemieckich.

Dotyczy, szerzej, funkcjonowania Niemiec w UE i na świecie, jako kraju, który chce być traktowany jako praworządny, przestrzegający praw człowieka, zasad demokracji, czy - szerzej - zasad godności ludzkiej

— wyjaśnił.

Bardzo dużo będzie zależało od odpowiedzi Niemiec, jeśli chodzi o ich wizerunek na świecie

— dodał sekretarz stanu w MSZ.

Jeśli odpowiedź będzie negatywna, to zrobimy wszystko, by zaprezentować Niemcy jako kraj niepraworządny

— zapowiedział.

Arkadiusz Mularczyk przyznał jednocześnie, że Niemcom należy dać szansę, aby dobrze przygotowali się do odpowiedzi na notę.

Jej brak będzie dla Niemców fatalny

— stwierdził polityk.

aja/PR24