Nie można liczyć na to, że reżim, który nie cofa się nawet przed krzywdzeniem własnych obywateli okaże ludzką twarz innym narodom i będzie wiarygodnym partnerem - powiedziała we wtorek w Zagrzebiu marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

CZYTAJ TAKŻE:

— RELACJA. 244. dzień wojny na Ukrainie. Zełenski: Ukraina przełamuje tzw. drugą armię świata i od teraz Rosja będzie tylko żebrakiem

— Premier na konferencji dot. odbudowy Ukrainy: Musimy mówić o nadaniu Europie i polityce europejskiej nowego kształtu

— Szefowa KE chce uruchomienia międzynarodowej platformy odbudowy Ukrainy. Von der Leyen: Pomoc to nasz obowiązek

Zbrodnie dokonywane przez Rosjan

We wtorek w stolicy Chorwacji marszałek Sejmu bierze udział w pierwszym parlamentarnym szczycie Platformy Krymskiej. W wydarzeniu tym bierze też udział marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

Marszałek Witek podkreśliła podczas wystąpienia na szczycie, że Krym to w rzeczywistości prawdziwy początek rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Ukraińscy cywile i obywatele Półwyspu Krymskiego stali się ofiarami terroru i eksterminacji. Przymusowe wywózki Ukraińców do Rosji, uprowadzenia ukraińskich dzieci do przymusowej adopcji, gwałty na kobietach, tortury na jeńcach wojennych to są fakty, które docierają do nas każdego dnia

— mówiła marszałek Witek.

Jak dodała, „to jawne zbrodnie wojenne”.

I tak, jak chciał polski Sejm uznaliśmy to za zbrodnie ludobójstwa

— podkreśliła Witek.

Reżim nie może być wiarygodnym partnerem

Według niej zasługują one na najwyższe potępienie „i z których wiele nosi znamiona działań nakierowanych na wyniszczenie narodu ukraińskiego i tatarskiego”.

Taki charakter mają między innymi przymusowe wcielenia do wojska przedstawicieli tych nacji

— powiedziała marszałek Sejmu.

Jak mówiła, „nie można liczyć, że reżim, który nie cofa się nawet przed krzywdzeniem własnych obywateli okaże ludzką twarz innym narodom i będzie wiarygodnym partnerem”.

Zgodna i nieprzejednana postawa naszych państw okazuje się najskuteczniejszą bronią przed agresywnymi działaniami Rosji. Dzięki solidarności możemy udzielać bezprecedensowego wsparcia Ukrainie. Możemy wzmacniać obronność wschodniej flanki NATO, a co za tym idzie, całej Europy. Możemy wysłać jasny sygnał po czyjej stronie stoimy w tej wojnie, a stoimy po stronie stabilności i pokoju

— zaznaczyła marszałek Witek.

Tylko solidarność i ścisła współpraca pozwoli nam wspólnie osiągnąć ten cel

— dodała.

Ukraina stale potrzebuje wsparcia

Jak podkreśliła marszałek Sejmu, „bardzo ważne jest, by nie zatrzymywać się w naszych działaniach, bo Ukraina stale potrzebuje naszego wsparcia - politycznego, humanitarnego, ale również militarnego”.

Dlatego tak cenna jest postawa państw szczególnie zaangażowanych we wzmacnianie zbrojnego potencjału Ukrainy

— zaznaczyła Witek.

Jeśli już teraz wojska ukraińskie są w stanie prowadzić skuteczną kontrofensywę na wschodzie swojego kraju, to jak sprawne byłyby ich działania, gdyby wszystkie państwa NATO wsparły Ukrainę w stopniu równym do realnych możliwości swojego PKB i potencjału. To nie jest pytanie o polityczną poprawność, to jest pytanie o strategiczną odpowiedzialność

— powiedziała marszałek Sejmu.

Właśnie dlatego - jak dodała - „musimy wspólnie z Ukrainą powstrzymać Rosję”.

Możemy tego dokonać wyłącznie poprzez utrzymanie stałych dostaw broni na Ukrainę, a jednocześnie poprzez wzmacnianie wschodniej flanki NATO i przez sankcje

— zaznaczyła.

Jej zdaniem bardzo ważne i cenne są również fora, które pozwalają na stałą wymianę poglądów.

Właśnie dlatego odbywający się dzisiaj szczyt Platformy Krymskiej jest tak ważny. Serdecznie dziękuję za ideę powołania do życia parlamentarnego wymiary tego formatu. Dyplomacja parlamentarna pozwala nam mówić dobitnie o sprawach trudnych, wymagających szczególnego zainteresowania naszych rządów, stąd bardzo istotne jest, abyśmy pełnoprawnie uczestniczyli w dyskusjach o fundamentalnych kwestiach geopolitycznych w oparciu o mandat, jaki otrzymaliśmy od naszych wyborców

— mówiła marszałek Sejmu.

Ufam, że wszystkie myśli, jakie dzisiaj wymienimy nie zostaną na tej sali, ale będą okazją do kolejnych działań na rzecz Ukrainy, współpracy i pokoju w naszym regionie

— dodała Elżbieta Witek.

wysokie ceny żywności i nośników energii to wina Rosji

Witek podkreśliła na zorganizowanej w czasie przerwy w obradach konferencji prasowej, że jest niezmiernie zbudowana wszystkimi dotychczasowymi wystąpieniami jej koleżanek i kolegów z parlamentów z różnych stron świata.

Wszyscy mówimy jednym głosem, wykazujemy solidarność z Ukrainą. Mówimy o tym, że Krym należy do Ukrainy, żadne z naszych państw nie uznało zaboru Krymu przez Rosję. Wiemy, ile będzie potrzeba pracy, ile działań, nie tylko dyplomatycznych, ale także pomocy finansowej, żeby Krym wrócił do Ukrainy

— mówiła Witek.

Mówiliśmy też o tym, że pokazujemy naszą jedność, że tylko w jedności i w solidarności możemy zmusić Rosję do tego, żeby ta wojna, która została rozpętana przez Władimira Putina, została zakończona. Mówiliśmy o cierpieniach narodu ukraińskiego, o tym, że na Krymie dokonywana jest straszna rzecz, a mianowicie stamtąd wywożone są dzieci do nielegalnej adopcji przez rodziny rosyjskie, mówiliśmy o tym, że Tatarzy krymscy są zmuszani do tego, żeby wstępować do wojska rosyjskiego

— dodała marszałek Sejmu.

Zwróciła uwagę, że „to okrucieństwo trwa już osiem lat”. Poza tym - jak dodała - „Krym stał się taką bazą wojskową dla Rosji i stamtąd są ostrzeliwane pociskami rakietowymi cywilne obiekty, a także infrastruktura krytyczna Ukrainy”.

Wszyscy mówimy jednym głosem, że stoimy przy Ukrainie i że będziemy jej udzielać wszechstronnej pomocy, zarówno politycznej, dyplomatycznej, ale przede wszystkim finansowej, humanitarnej i militarnej

— podkreśliła Witek.

Zaznaczyła, że mowa była też o tym, że nasila się wojna dezinformacyjna ze strony Rosji.

Próbuje się wmawiać naszym społeczeństwom, że to wina Ukraińców, że są wysokie ceny żywności, wysokie ceny gazu, prądu, wszystkich nośników energii. Naszym obowiązkiem w tej chwili jest edukowanie naszych społeczeństw, że to jest wina Rosji

— podkreśliła marszałek Sejmu.

Jak mówiła, „to Putin rozpętał tę wojnę i on ponosi odpowiedzialność za to, co w tej chwili się dzieje”.

Za cały system gospodarczy, który załamał się na skutek tej wojny, i dotyczy to naprawdę nie tylko Europy, ale i całego świata

— zaznaczyła.

Marszałek przekazała też, że podczas szczytu w Zagrzebiu zostanie przyjęta wspólna deklaracja, „w której wszyscy mówimy jednym głosem”.

Zadeklarowaliśmy Ukrainie, że będziemy stać przy Ukrainie, że przetrzymamy to wspólnie z nimi, że nie są sami i że dziękujemy bardzo im i armii ukraińskiej, ale także całemu narodowi ukraińskiemu za heroizm, niezwykłą waleczność i odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale także za nas

— powiedziała marszałek Sejmu.

Szczyt organizują Zgromadzenie Chorwackie i Rada Najwyższa Ukrainy. Ze względu na toczącą się w Ukrainie wojnę szczyt odbywa się w Zagrzebiu. Biorą w nim udział delegacje parlamentów z ok. 50 krajów.

Platforma Krymska to powołane w 2021 roku z inicjatywy Ukrainy międzynarodowe forum konsultacyjne, którego celem jest zakończenie trwającej od 2014 rosyjskiej okupacji Półwyspu Krymskiego.

Celami formatu są także m.in wywieranie presji politycznej na Rosję w sprawie Krymu, walka z rosyjską dezinformacją i próbami wyciszenia kwestii okupacji półwyspu przez Rosję, a także debata i praca nad bezpieczeństwem w regionie Morza Czarnego. Do udziału w Platformie Ukraina zaprosiła szereg państw oraz organizacji międzynarodowych zajmujących się kwestiami prawa międzynarodowego i bezpieczeństwa.

wkt/PAP